postrzeganie

[perełka]

Światła domów jak źrenice drapieżnika…
jeszcze idę chociaż nogi odmówiły
posłuszeństwa, gdy chłód nocy mnie przenika
nie znajduję w sobie chęci ani siły
na wędrówkę, no bo po co komu ona,
gdy najlżejszy podmuch wiatru mnie pokona.

Wszędzie pustka, tak w spojrzeniu jak w konarach
drzew odartych z wszelkich złudzeń o wieczności,
jeszcze stoją; by nie upaść wciąż się staram,
choć upadek pewnie wiele by uprościł.
Słowa ojca drażnią zmysły jak grot włóczni:
wola nieba to wymówka dla maluczkich.

Tak naprawdę nie wiem co mnie trzyma w pionie,
kiedy każda próba walki grzęźnie w piachu
pod skorupą nagłych wzlotów i utonięć,
nie dostrzeżesz łez zwątpienia ani strachu.
Serce boli od nadmiaru ciągłych wahnięć,
w lustrze widać doskonale… więc nie patrzę.

[Pranda]

Lustro czasami przywołuje do porządku, czasami jednak podcina skrzydła i niszczy marzenia. Spodobał mi się Twój wiersz. pozdrawiam

[Leon Gutner]

Leon zaintrygowany treścią i formą rozczytał się z czystą przyjemnością.

Z uszanowaniem L.G.

[perełka]

Prando, dziękuję za czytanie i spostrzeżenia;-))

[perełka]

Leo, dzięki za Twoje rozczytane zaintrygowanie;-))) usmiech posyłam ;-)

[Dorota Chołody]

Dawno Cię nie było tutaj, Małgosiu.
Dobrze się czyta Twój wiersz, a puenta ładnie zaskakuje

_

[Krystyna Morawska]

A jednak wystarczy przymknąć oczy, żeby to wszystko, o czym piszesz, zobaczyć. Twoje drzewo wydało i wydaje owoce. Nieważne, że boli.

[Vesper]

Piorunujące wrażenie robi Twój wiersz. Czuję ten ból, pustkę i lęk przy każdym stawianym kroku... Doskonale je rozumiem. I też często

Tak naprawdę nie wiem co mnie trzyma w pionie,
kiedy każda próba walki grzęźnie w piachu

, a

Serce boli od nadmiaru ciągłych wahnięć

Ale jeszcze idę. Nie wiem, słusznie, czy nie. Dusza pragnie wytchnienia, ale ciało uparcie idzie...

Wydaje mi się, że skoro tekst napisany został z zasadami interpunkcji, tytuł rozpoczęty małą literą wygląda osobliwie, ale to drobnostka...

[felicja]

Bardzo mi się ten wiersz podoba.

[perełka]

Dorotko, wilgo, Vesper, felicjo, pięknie dziękuję za czytanie i Wasze refleksje
pozdrawiam serdecznie M.