burza znad Pszczyny

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

ze mną lub beze mnie
poradzi sobie poezja
która nie wiadomo skąd
idzie i dokąd kroczy

lecz to dobrze że weszła
w moje progi akurat kiedy
zachorował ojciec
i przyniosła wiersz

to dobrze że niczym deszcz
spadła na mnie akurat kiedy
ojciec ogłaszał się prorokiem

oraz że nie ominęła mnie
jak burza znad Pszczyny
nie czyniąc ani dobrze ani źle
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

szczęśliwy człowiek, który nie poznał siły poezji czy burzy w P. Obie przychodzą , kiedy się im podoba, odchodzą niespodzianie. Pierwsza niesie ukojenie, druga zamieniła się akurat na mojej posesji niemal w trąbę powietrzną. Taka sobie równowaga, hehehhe.
ps/ a zaimków osobowych nie można tak ograniczyć, co?
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

Latima pisze: sob 09 kwie, 2022 szczęśliwy człowiek, który nie poznał siły poezji czy burzy w P. Obie przychodzą , kiedy się im podoba, odchodzą niespodzianie. Pierwsza niesie ukojenie, druga zamieniła się akurat na mojej posesji niemal w trąbę powietrzną. Taka sobie równowaga, hehehhe.
ps/ a zaimków osobowych nie można tak ograniczyć, co?
Niestety nie można. Wiersz się tak złożył i takim pozostanie. Można to zaakceptować lub przejść obok. Wybór podejmuje oczywiście czytelnik. Dziękuję za lekturę oraz komentarz :rozyczka:
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4464
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Marek Kucak pisze: sob 09 kwie, 2022
Latima pisze: sob 09 kwie, 2022 szczęśliwy człowiek, który nie poznał siły poezji czy burzy w P. Obie przychodzą , kiedy się im podoba, odchodzą niespodzianie. Pierwsza niesie ukojenie, druga zamieniła się akurat na mojej posesji niemal w trąbę powietrzną. Taka sobie równowaga, hehehhe.
ps/ a zaimków osobowych nie można tak ograniczyć, co?
Niestety nie można. Wiersz się tak złożył i takim pozostanie. Można to zaakceptować lub przejść obok. Wybór podejmuje oczywiście czytelnik. Dziękuję za lekturę oraz komentarz :rozyczka:
Marku,
Latima udziela znakomitych porad nam wszystkim. Ci, którzy z nich skorzystali, dobrze na tym wyszli. Nie warto trwać we własnych zapatrywaniach, które prowadzą donikąd. Komentarze opatrzone dobrą sugestią są bezcenne. Musisz takie wyławiać i zacząć się uczyć.
Mnie również wydaje się, że w Twoim wierszu jest zbyt wiele zaimków. Rozważałem oczywiście ich celowość, ale ten pomysł się nie obronił.
Możesz uporczywie pisać, że to tylko wasze opinie, ale pozostaniesz w miejscu.
Każdy z nas kiedyś zaczynał. Nie warto zbyt długo przebywać na starcie...

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

Tomasz Kowalczyk pisze: sob 09 kwie, 2022
Marek Kucak pisze: sob 09 kwie, 2022
Latima pisze: sob 09 kwie, 2022 szczęśliwy człowiek, który nie poznał siły poezji czy burzy w P. Obie przychodzą , kiedy się im podoba, odchodzą niespodzianie. Pierwsza niesie ukojenie, druga zamieniła się akurat na mojej posesji niemal w trąbę powietrzną. Taka sobie równowaga, hehehhe.
ps/ a zaimków osobowych nie można tak ograniczyć, co?
Niestety nie można. Wiersz się tak złożył i takim pozostanie. Można to zaakceptować lub przejść obok. Wybór podejmuje oczywiście czytelnik. Dziękuję za lekturę oraz komentarz :rozyczka:
Marku,
Latima udziela znakomitych porad nam wszystkim. Ci, którzy z nich skorzystali, dobrze na tym wyszli. Nie warto trwać we własnych zapatrywaniach, które prowadzą donikąd. Komentarze opatrzone dobrą sugestią są bezcenne. Musisz takie wyławiać i zacząć się uczyć.
Mnie również wydaje się, że w Twoim wierszu jest zbyt wiele zaimków. Rozważałem oczywiście ich celowość, ale ten pomysł się nie obronił.
Możesz uporczywie pisać, że to tylko wasze opinie, ale pozostaniesz w miejscu.
Każdy z nas kiedyś zaczynał. Nie warto zbyt długo przebywać na starcie...

Pozdrawiam
Tomku, zawsze słucham rad. Jednakże po przemyśleniu komentarza latimy, nie znajduję tego wiersza innym niż jest. Trzeba się z tym pogodzić,że autor nie chce nic zmienić. Wszystkim nigdy nie dogodzę i mam tego ogromną świadomość.

Niestety, jesteśmy społeczeństwem roszczeniowym i nie potrafimy niejednokrotnie pogodzić się z tym,że ktoś nie skorzystał z naszej rady. Wiemy jednakże, że to historia nas osądzi. Czy coś było dobre czy złe niechaj zadecydują kolejni, którzy przyjadą po nas.

Nie oznacza to jednak,że nie jestem samokrytyczny. Tego wiersza po prostu nie zmienię. Takim póki co będzie i trzeba się z tym pogodzić. Można go lubić lub nie lubić. Przejść obojętnie lub zgłosić niedociągnięcia. Jednakże, póki co, ten wiersz pozostanie takim jakim jest. A czy jest on doskonały czy niedoskonały? Każdy ma swoją rację.

Co do bycia na początku, to chyba wiesz,że od dawien dawna nie jestem na początku drogi. Czuję nawet jakbym był na końcu. Ale nie chcę o tym pisać.

Pozdrawiam i dziękuję za lekturę oraz komentarz :rozyczka: :rozyczka:
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Wiersz jest dość osobisty, ale jest w nim coś, co zapamiętam, bo akurat do mnie trafia.
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

maybe pisze: sob 09 kwie, 2022 Wiersz jest dość osobisty, ale jest w nim coś, co zapamiętam, bo akurat do mnie trafia.
Mam nadzieję,że cząstka, która do Ciebie trafiła będzie się dobrze sprawować.

Dziękuję za lekturę oraz ten pozytywny komentarz :rozyczka:

Jeżeli chcesz to już jutro na stronie wydawnictwa j ukaże się kilka z moich najnowszych wierszy.
Hanna L.
Posty: 2866
Rejestracja: sob 16 lut, 2013

Post autor: Hanna L. »

Zaciekawił mnie Twój wiersz :rozyczka:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5447
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

mną...mnie...............Już od pierwszego wersu wiadomo o co chodzi, a raczej o kogo, więc nie widzę sensu aby to wielokroć powtarzać.
A upieranie się, że "Moja" wersja jest nieskazitelna i nie podlega korekcie, jest, jak odbieram, dziecinne.
Wiesz, kiedyś, spotkałam w necie, na tzw. "Dobrym portalu" osobę, która była wręcz faworyzowana przez administrację. Potrafiła ubliżać, każdemu, kto śmiał zgłaszać jakiekolwiek uwagi pod adresem jej pisania.
Przestano czytać, komentować...Osoba ta przeniosła się na inny portal. Już nie podkreślała ile to tomików ma na swoim koncie, jak to wspaniale pisała już w podstawówce, krytykę przyjmowała spokojnie i..............zaczęła pracować ze swoim słowem.
To taka uwaga na marginesie.
A co do wiersza, w swoim czytaniu zredukowałam kilka zaimków i wiersz zyskał. Serio.
Dobrego dnia i radosnych zbliżających się Świąt. :-D
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

Hanna L. pisze: sob 09 kwie, 2022 Zaciekawił mnie Twój wiersz :rozyczka:
Pozdrawiam
Dziękuję za lekturę oraz komentarz :rozyczka:
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

Irena pisze: ndz 10 kwie, 2022 mną...mnie...............Już od pierwszego wersu wiadomo o co chodzi, a raczej o kogo, więc nie widzę sensu aby to wielokroć powtarzać.
A upieranie się, że "Moja" wersja jest nieskazitelna i nie podlega korekcie, jest, jak odbieram, dziecinne.
Wiesz, kiedyś, spotkałam w necie, na tzw. "Dobrym portalu" osobę, która była wręcz faworyzowana przez administrację. Potrafiła ubliżać, każdemu, kto śmiał zgłaszać jakiekolwiek uwagi pod adresem jej pisania.
Przestano czytać, komentować...Osoba ta przeniosła się na inny portal. Już nie podkreślała ile to tomików ma na swoim koncie, jak to wspaniale pisała już w podstawówce, krytykę przyjmowała spokojnie i..............zaczęła pracować ze swoim słowem.
To taka uwaga na marginesie.
A co do wiersza, w swoim czytaniu zredukowałam kilka zaimków i wiersz zyskał. Serio.
Dobrego dnia i radosnych zbliżających się Świąt. :-D
Wspaniała anegdota... I czynsz ja pod moim adresem ponieważ? Ponieważ nie rozumiesz jeszcze, że nie znalazłem póki co w swoich rozważaniach lepszej wersji tego wiersza, dlatego tłumaczę się z tego od dziesięciu komentarzy?

Oto "dziecinne zachowanie" - cierpliwość.

Nie trafiły do mnie twoje argumenty, gdyż są zbytnio przesadzone. Nie znasz mnie. W żadnym z komentarzy nikomu nie ubliżyłem. Dlatego proszę: przestań używać języka ognia tylko dlatego,że autor cierpliwe czeka aż jego utwór"narodzi się na nowo" cokolwiek to oznacza - "narodzić się na nowo".

Dziękuję za lekturę oraz komentarz :rozyczka:
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5447
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Marku, wcześniej piszesz:
... nie znajduję tego wiersza innym niż jest. Trzeba się z tym pogodzić,że autor nie chce nic zmienić.

W odpowiedzi na mój post, piszesz:
"... nie znalazłem póki co w swoich rozważaniach lepszej wersji tego wiersza..."
A więc krytyczne komentarze jednak coś dały :)

"Nie trafiły do mnie twoje argumenty, gdyż są zbytnio przesadzone. Nie znasz mnie. W żadnym z komentarzy nikomu nie ubliżyłem. Dlatego proszę: przestań używać języka ognia tylko dlatego,że autor cierpliwe czeka aż jego utwór"narodzi się na nowo" cokolwiek to oznacza - "narodzić się na nowo"."

Nie, nie znam Ciebie, ale też nie napisałam ani słowa o Tobie, tylko o Twoim wierszu...a to jest różnica .
O jakim języku ognia piszesz, ja jestem jak gołębica pokoju :) i nie sieję zniszczeń.

Mój Przyjaciel mawia :" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa" i tak należy trzymać.

Powodzenia.
Ostatnio zmieniony ndz 10 kwie, 2022 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Marek Kucak
Posty: 182
Rejestracja: czw 12 lis, 2020

Post autor: Marek Kucak »

Irena pisze: ndz 10 kwie, 2022 Marku, wcześniej piszesz:
... nie znajduję tego wiersza innym niż jest. Trzeba się z tym pogodzić,że autor nie chce nic zmienić.

W odpowiedzi na mój post, piszesz:
"... nie znalazłem póki co w swoich rozważaniach lepszej wersji tego wiersza..."
A więc krytyczne komentarze jednak coś dały :)

"Nie trafiły do mnie twoje argumenty, gdyż są zbytnio przesadzone. Nie znasz mnie. W żadnym z komentarzy nikomu nie ubliżyłem. Dlatego proszę: przestań używać języka ognia tylko dlatego,że autor cierpliwe czeka aż jego utwór"narodzi się na nowo" cokolwiek to oznacza - "narodzić się na nowo"."

Nie, nie znam Ciebie, ale też nie napisałam ani słowa o Tobie, tylko o Twoim wierszu...a to jest różnica .
O jakim języku ognia piszesz, ja jestem jak gołębica pokoju :) i nie sieję zniszczeń.

Mój Przyjaciel mawia :" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa" i tak należy trzymać.

Powodzenia.
Rzeczywiście, w pierwszym komentarzu nie dodałem słów"póki co". W odpowiedzi na komentarz Tomka ująłem już zgrabniej swoją myśl. Należało przeczytać więcej niż pierwszy komentarz i nie mielibyśmy całej sytuacji.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za lekturę wiersza :rozyczka: