Antywiersz albo brukowanie piekła
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 173
- Rejestracja: pn 25 maja, 2015
Dość słów. zwłaszcza tych z nowo-
mowy wiązanej bógwipocoikomu, sobie
wezmę ciszę, tobie obiecam
milczenie aż po - przysłowiowy - grób,
chyba że śmiech między drzewami,
szukając grzybów albo gałęzi
- przysłowiowo - suchej. Frasobliwy
trwa niezłomnie
w cieniu
lipy, pod miedzą
czai się jesień, księżyc
okazał się być oszustem.
mowy wiązanej bógwipocoikomu, sobie
wezmę ciszę, tobie obiecam
milczenie aż po - przysłowiowy - grób,
chyba że śmiech między drzewami,
szukając grzybów albo gałęzi
- przysłowiowo - suchej. Frasobliwy
trwa niezłomnie
w cieniu
lipy, pod miedzą
czai się jesień, księżyc
okazał się być oszustem.
Mimochodem...
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Zagajewski pisał:
Młodzi poeci poeci dobrze znają
drobne oszustwa artystów.
Dla mnie to bardzo aktualny, dobrze wyważony wiersz, z politycznym grymasem.
Młodzi poeci poeci dobrze znają
drobne oszustwa artystów.
Dla mnie to bardzo aktualny, dobrze wyważony wiersz, z politycznym grymasem.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Zakończenie najpiękniejsze.czarnowidz pisze: ↑ndz 04 wrz, 2022 Frasobliwy
trwa niezłomnie
w cieniu
lipy, pod miedzą
czai się jesień, księżyc
okazał się być oszustem.
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Dobry wiersz. Potrafisz tak dobierać słowa, by czytelnik wyniósł z tekstu jak najwięcej. Wśród twoich słów jest zawsze wiele ścieżek. Lubię nimi podążać. Wrażliwość i klimat jaki tworzysz są mi bardzo bliskie i nie ma znaczenia czy wiersz obnaża pewne ułomności, po cichutku z czegoś szydzi, czy też niesie za sobą jakiś balast, ciężar, udręczenie. Kultura słowa nigdy nie zepchnie twoich utworów gdzieś poza. Pozdrawiam.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
W tym wierszu nie ma nadmiaru słów, a i z przemilczeń można wiele odczytać. Bardzo mi się podoba.
Pytanie: co zostanie, jeśli sobie weźmiemy ciszę, innym obiecując milczenie? Ciągle jeszcze wierzę, że właściwe słowa zdołają nas, ludzi, ocalić... skierować na wspólny tor... Może naiwnie, bo przecież piekło brukowane jest dobrymi intencjami. A księżyc jest, jaki jest. To my oszukujemy siebie samych, innych, rzeczywistość... Zamiast spojrzeć prawdzie w oczy i budować na niej nowy świat.
Brakuje Cię na Ogrodzie, czarnowidzu...
Brakuje Cię na Ogrodzie, czarnowidzu...