Boogie pisze: ↑pt 16 wrz, 2022ciepło ogniska, ale od razu
określają temperaturę.
ile od sta? na nic nie liczę.
intuicja, nie instynkt.
Instynkt to, coś co każe przetrwać za wszelką cenę. Intuicja daje możliwość wyboru. Być może cała przyroda jest zaprogramowana tak, by przedłużać dany gatunek bez względu na wszystko, ale jednak z jakiegoś powodu nam dano coś więcej: rozum i duszę. Szkoda tylko, że tak niechętnie ich używamy...
Ognisko to kusząca perspektywa, ale ceną jest podporządkowanie się. I nie chodzi tu o normy społeczne, czy prawne. Toteż w tym kontekście, w pełni zgadzam się z Markiem Helprinem.
Zresztą... nigdy nie byłam stadna. Mogę żyć bez ludzi, ale nie bez moich kotek. I nie bez przyrody.
Zawsze marzyła mi się chata w lesie, z dala od cywilizacji. Tylka ja, moje kicie i dzika zieleń. Niczego więcej do szczęścia nie trzeba. Cały ten cywilizacyjny chłam sprawił, że zapomnieliśmy o rzeczach istotnych, najważniejszych.
Boogie pisze: ↑pt 16 wrz, 2022łatwo mówić, dlatego
wybieram ciszę,
Słowo to broń masowego rażenie: może zdziałać wiele dobrego, ale może też niszczyć, wręcz zabijać. Cisza wydaje się wobec niego czymś rozsądnym, naturalnym. Przy czym zostawia otwartą furtkę: to nie to samo, co milczenie. Sprawdziłam w słowniku PWN:
cisza
1. «stan, w którym nie rozlegają się żadne dźwięki»
2. «bezwietrzna pogoda»
3. «spokój panujący w jakimś miejscu»
4. «równowaga duchowa»
5. «brak reakcji na coś»
6. «brak wiadomości o kimś»
7. «brak łączności radiowej»
milczenie
1. «cisza, która zapada, kiedy żadna z obecnych osób nic nie mówi»
2. «powstrzymywanie się od wyrażania swojej opinii»
Autor dobrze przemyślał tekst, wybierając słowo "cisza", a nie "milczenie". Zwłaszcza 3. i 4. znaczenie tego pierwszego jest budujące i daje nadzieję na przyszłość. Może to właśnie na ciszy powinniśmy budować?
O, tak! Wówczas idealnie rozbrzmiewa mruczenie kota - jeden z najdoskonalszych dźwięków na ziemi: kojący, ciepły i nie potrzebujący żadnych słów.
Na marginesie: czy to przypadek, że słowa stanowią jakieś 7% komunikatu, gdy cała reszta to przekaz niewerbalny?...
Jak w piosence The Cult - "Give me mercy", której dzisiaj słucham bez końca - potrzebujemy nowego języka. Ten stary zawodził przez wieki.
Puenta daje ogromne możliwości, jeśli chodzi o interpretację. Naturalne w odniesieniu do kota wydaje się skojarzenie '"ofiara", a więc Autor ujawnia tu swoją wspaniałomyślność :) Choć sądzę, że odpowiedzi trzeba szukać znacznie głębiej...
Piękny wiersz! Przywraca wiarę w ludzi