Strona 1 z 2

cmentarz

: pn 31 paź, 2022
autor: ćma
znikły stare drzewa
bluszcz i sowy
już nie zwiastują smutku

na dawnych ścieżkach
noc plącze twarze

wśród mokrych świateł
kamienie i mchy
zasiedlają myśli

w szczelinach myszy
nadgryzają słowa

Re: z cmentarza

: wt 01 lis, 2022
autor: perełka
myśli jakby moje,
smutno mi dziś, bo nie mogę pojechać i będę wspominać tylko nad zapalonym zniczem...( z daleka od cmentarza na którym leżą) więc wiersz zatrzymał...
pozdrawiam, M

Re: z cmentarza

: wt 01 lis, 2022
autor: Tomasz Kowalczyk
I ja też posmutniałem po przeczytaniu wiersza. Dobry utwór - potrafi przekazać nastrój.

Pozdrawiam

Re: z cmentarza

: wt 01 lis, 2022
autor: Boogie
Tytuł Leśmianowski, wiersz Norwidowski ("o, ciernie deptać znośniej"). Ale styl jednak jak najbardziej Twój, dostrzegasz metafizykę w pozornie zwyczajnych rzeczach i miejscach.Bardzo podoba mi się puenta, myszy nadgryzające słowa. Serdeczności ślę :rozyczka:

Re: z cmentarza

: wt 01 lis, 2022
autor: Hanna L.
:rozyczka:
Tak robi czas i tak jest dobrze. Świetny wiersz :rozyczka:
Pozdrawiam

Re: z cmentarza

: czw 03 lis, 2022
autor: Vesper
Świetnie oddałaś klimat tego miejsca :rozyczka:

Re: z cmentarza

: pt 04 lis, 2022
autor: maybe
Doskonały portret przemijania :rozyczka:

Re: z cmentarza

: pt 04 lis, 2022
autor: Leon Gutner
W niewielu słowach wielki wyczuwalny przy czytaniu klimat.
Lubię tak.

Z uszanowaniem L.G.

Re: z cmentarza

: pn 07 lis, 2022
autor: lunatyk
Wyjątkowy klimat wiersza w tym wyjątkowym czasie.
Pozdrawiam

Re: z cmentarza

: pn 07 lis, 2022
autor: Krystyna Morawska
Piękny, poetycki obraz pod gwiazdami polskiego nieba.

Re: z cmentarza

: pn 14 lis, 2022
autor: Mariusz
Podoba mi się ten plastyczny opis klimatu i trafne spostrzeżenia. Pozdrawiam serdecznie. :rozyczka:

Re: z cmentarza

: czw 24 lis, 2022
autor: ćma
Perełko, Tomku, Boogie, Hanno, Vesper, Maybe, Leonie, Lunatyku, Wilgo, Mariuszu - dziękuję za chwile z wierszem. Wasza obecność i słowa są dla mnie bardzo ważne:)

W wierszu powrócił cmentarz z dzieciństwa. Chodziłam tam często z babcią i siostrą. Było mnóstwo starych drzew i ptaków, a wiosną kwitły niezapominajki. Na grobach rosły jałowce i bluszcz. Układałyśmy krzyże z kamyków, robiłyśmy wianuszki z dzikich kwiatów i inne podobnie wyszukane ozdoby. Teraz większość drzew wycięto, a zamiast ziemi i kwiatów są płyty i beton. Ale wspomnienie pozostało.

Pozdrawiam Wszystkich bardzo ciepło :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

Re: z cmentarza

: wt 29 lis, 2022
autor: księżycowa
Całość bardzo na tak, ale to co poniżej w szczególności. Niezwykle wymowne :rozyczka:
ćma pisze: pn 31 paź, 2022 na dawnych ścieżkach
noc plącze twarze
ćma pisze: pn 31 paź, 2022 w szczelinach myszy
nadgryzają słowa

Re: z cmentarza

: ndz 04 gru, 2022
autor: cortessa
Często odwiedzam cmentarze i nigdy nie odczuwam smutku z powodu rozstań. Częściej ogarnia mnie zwykła refleksja o przemijaniu, kruchości tego świata. Spodobał mi się Twój wiersz.
:rozyczka:

Re: z cmentarza

: pn 05 gru, 2022
autor: mysia
Najciekawszym, choć czasem zaskakującym wydaje się płaski traf, że na nasze wspomnienia niby ugruntowane z biegiem dni a zwłaszcza lat nakładają się "świeższe" wyobrażenia i po-nie-w-czasie okazuje się z tych na ten przykład ust drugich że zarówno osoby jak i wydarzenia z nimi związane wcale nie są tymi, które "zapamiętaliśmy ", hmmm to ciekawe jak deja vu :rozyczka: :-D