Piękny Antonio
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Zaczął na udzie. Wszedł jeszcze kilka razy w nieznane oszołomienie,
z wstydliwym wycieraniem się w koc.
Byli ze sobą bez pokrycia w słowach. Miesiąc hartował się
w zawsze wypływającej naprzeciw, samonośnej kobiecości.
Po niej miał inne doświadczenia z niehonorowym przecinaniem więzi.
Kontrasty i porównania do kobiety ponad stromizną słów w gardle.
Skąd się nie wraca, miasto pozostaje przesłonięte jej postacią,
nigdy nie nieuzmysłowioną.
z wstydliwym wycieraniem się w koc.
Byli ze sobą bez pokrycia w słowach. Miesiąc hartował się
w zawsze wypływającej naprzeciw, samonośnej kobiecości.
Po niej miał inne doświadczenia z niehonorowym przecinaniem więzi.
Kontrasty i porównania do kobiety ponad stromizną słów w gardle.
Skąd się nie wraca, miasto pozostaje przesłonięte jej postacią,
nigdy nie nieuzmysłowioną.
Ostatnio zmieniony pt 25 lis, 2022 przez korneło, łącznie zmieniany 6 razy.
Odważnie Lepiej brzmi byli ze sobą po słowie bez pokrycia i... też o niebo więcej in situ głębszych oddechów między słowami
"Jak dziwna jest natura ludzka! To, co rani przy świetle, podoba się w ciemnościach"