Strona 1 z 1
spotkania dezintegracyjne
: śr 18 sty, 2023
autor: spirytysta
Coraz częściej bywam niezdarny, jak kocia starość.
I trudniej wstać na rozmazane tête-à-tête.
Bo czasem nieznośnie skrzyżują się nasze drogi
- pod tym samym murem (byle przejść w taki sam
sposób), obok tamtej ławki (usiąść, jak dawniej).
Ale coraz rzadziej mnie poznajecie. Różnice
tak urosły, jakby przeszłość nigdy nie istniała,
a były sny. Wszyscy się zmienili, a wciąż mają
twarze młodzieńców. Obudzony w ciemności,
przecieram oczy. Analizuję co mnie tak naprawdę
boli, komu się udało, kto był mądry, kto miał
możliwości. I coraz częściej śpię. Mimo woli.
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 18 sty, 2023
autor: Mariusz
Lubię bardzo ten temat, powroty do "kiedyś", porównania. Z przyjemnością czytałem. Pozdrawiam.
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 18 sty, 2023
autor: Leon Gutner
Coraz bardziej i częściej podobają mi się takie klimaty.
Poczytałem przyjemnie.
Z uszanowaniem L.G.
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 18 sty, 2023
autor: spirytysta
Mariusz pisze: ↑śr 18 sty, 2023
Lubię bardzo ten temat, powroty do "kiedyś", porównania. Z przyjemnością czytałem. Pozdrawiam.
Ano czasem nachodzą człowieka takie rzeczy :) Pozdrawiam
Leon Gutner pisze: ↑śr 18 sty, 2023
Coraz bardziej i częściej podobają mi się takie klimaty.
Poczytałem przyjemnie.
Z uszanowaniem L.G.
Bardzo dziękuję :)
Re: spotkania dezintegracyjne
: sob 21 sty, 2023
autor: Vesper
Czas mija tak szybko, że trochę nam zajmuje dostrzeżenie jego upływu i owej coraz częstszej niezdarności. Ciekawe podejście do motywu przemijania. I jest nad czym rozmyślać...
Przeczytałam z przyjemnością
Re: spotkania dezintegracyjne
: ndz 22 sty, 2023
autor: Irena
Z wiekiem są nam dane właśnie te wątpliwe uroki, począwszy od niezdarności...
A analizowanie "co mnie tak naprawdę boli" , raczej mija się z celem, ból zrasta się z nami jak pleśń ze skórką chleba...boli wszystko, a najbardziej chyba to,
że już niewiele fizycznie możemy.
Bardzo mi bliski wiersz i dziękuję, że napisałeś szczerze o tym czego najchętniej inni nie widzą...bo, stare, bo brzydkie........
Serdeczności posyłam..................................Ir
Re: spotkania dezintegracyjne
: ndz 22 sty, 2023
autor: Marek
Ja za Irenką!
Re: spotkania dezintegracyjne
: pn 23 sty, 2023
autor: Krystyna Morawska
Przychodzi czas kiedy mamy coraz częstszy kontakt z niebem. Cenię szczerość słów i emocji
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 25 sty, 2023
autor: spirytysta
Vesper pisze: ↑sob 21 sty, 2023
Czas mija tak szybko, że trochę nam zajmuje dostrzeżenie jego upływu i owej coraz częstszej niezdarności. Ciekawe podejście do motywu przemijania. I jest nad czym rozmyślać...
Przeczytałam z przyjemnością
Dziękuję... a temat przemijania wraca jak bumerang :)
Leon Gutner pisze: ↑śr 18 sty, 2023
Coraz bardziej i częściej podobają mi się takie klimaty.
Poczytałem przyjemnie.
Dzięki :)
Irena pisze: ↑ndz 22 sty, 2023
Z wiekiem są nam dane właśnie te wątpliwe uroki, począwszy od niezdarności...
A analizowanie "co mnie tak naprawdę boli" , raczej mija się z celem, ból zrasta się z nami jak pleśń ze skórką chleba...boli wszystko, a najbardziej chyba to,
że już niewiele fizycznie możemy.
Bardzo mi bliski wiersz i dziękuję, że napisałeś szczerze o tym czego najchętniej inni nie widzą...bo, stare, bo brzydkie........
Serdeczności posyłam..................................Ir
Poezja spełnia czasem też funkcję terapeutyczną :) Pozdrawiam serdecznie :)
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 25 sty, 2023
autor: spirytysta
wilga pisze: ↑pn 23 sty, 2023
Przychodzi czas kiedy mamy coraz częstszy kontakt z niebem. Cenię szczerość słów i emocji
Pozdrawiam :)
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 25 sty, 2023
autor: spirytysta
Marek pisze: ↑ndz 22 sty, 2023Ja za Irenką!
dzięki :)
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 25 sty, 2023
autor: Wiesława Ptaszyk
Też czasem zdaje mi się, że przeszłość się zaciera, i powoli odchodzimy w sen.
Bardzo ciekawie napisany wiersz.
Zatrzymałam się z przyjemnością
Re: spotkania dezintegracyjne
: śr 25 sty, 2023
autor: felicja
Ja za wilgą..