Moja astronomia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Moja astronomia
Pełnia. Szczekają zajadle albo wyją.
Ognisko. Leżak. Zapatrzenie się. Płomienie hipnotyzują.
Milczę. A ty mówisz: wiesz, że jak patrzymy na gwiazdy,
to jeszcze nas nie ma. Nie rozumiem, bo widzę Wielki Wóz,
Mgławicę Andromedy.
Benatnash – ostatnia gwiazda dyszla Wozu. Światło od niej
biegnie na Ziemię osiemset piętnaście lat.
Więc rok 1202. Nie ma mnie, ciebie. Tego lasu.
13 marca zmarł książę Mieszko Stary.
Dwa ogniki, kiedy się zaciągają. Piotr i Leszek.
Nikt nic nie mówi. Przestałem dokładać do ognia.
Podmuchy nocnego wiatru rozniecają iskry z żaru.
W lesie jakieś szmery. Puchacz ogłasza północ.
Twarz księżyca. Stacja orbitalna.
Droga Mleczna. Warkocz Bereniki.
Lubię, jak włosy upinasz w dobierany.
2017
Pełnia. Szczekają zajadle albo wyją.
Ognisko. Leżak. Zapatrzenie się. Płomienie hipnotyzują.
Milczę. A ty mówisz: wiesz, że jak patrzymy na gwiazdy,
to jeszcze nas nie ma. Nie rozumiem, bo widzę Wielki Wóz,
Mgławicę Andromedy.
Benatnash – ostatnia gwiazda dyszla Wozu. Światło od niej
biegnie na Ziemię osiemset piętnaście lat.
Więc rok 1202. Nie ma mnie, ciebie. Tego lasu.
13 marca zmarł książę Mieszko Stary.
Dwa ogniki, kiedy się zaciągają. Piotr i Leszek.
Nikt nic nie mówi. Przestałem dokładać do ognia.
Podmuchy nocnego wiatru rozniecają iskry z żaru.
W lesie jakieś szmery. Puchacz ogłasza północ.
Twarz księżyca. Stacja orbitalna.
Droga Mleczna. Warkocz Bereniki.
Lubię, jak włosy upinasz w dobierany.
2017
Ależ to jest wiersz! I moja ulubiona faza księżyca!
Wiele lat temu siedziałam przy takim ognisku, w lesie, nocą. Nic nie wyło, nie szczekało. Tylko w otaczającej ciszy słychać było każdy szmer, poruszenie gałęzią. Piękne i straszne zarazem. Gwiazd nie było widać - wokół drzewa, ich konary przysłaniające niebo. Byłam tą, która czuwała nad ogniem. Cała reszta spała. Tylko ja, noc, hipnotyzujące (jak piszesz) płomienie i las...
Niesamowita ta Twoja astronomia! I cofnięcie w 1202 rok, w zupełnie inny świat. To tak odległe, że aż nierealne. A przecież się zdarzyło...
Dwie płaszczyzny: ziemia i niebo, teraźniejszość i przeszłość, ciała nasze - ludzkie i ciała niebieskie... Wszystko ma swój początek, swoją historię i koniec... Puenta sprawia, że myślę o jeszcze jednej parze przeciwieństw: mężczyzna i kobieta. We wszechświecie wszystko ma swoje miejsce i rolę. Nic nie jest przypadkowe. Choć czasem trudno w to uwierzyć...
Zamyśliłam się nad Twoim wierszem. Nad losem gwiazd. I naszym...
Wiele lat temu siedziałam przy takim ognisku, w lesie, nocą. Nic nie wyło, nie szczekało. Tylko w otaczającej ciszy słychać było każdy szmer, poruszenie gałęzią. Piękne i straszne zarazem. Gwiazd nie było widać - wokół drzewa, ich konary przysłaniające niebo. Byłam tą, która czuwała nad ogniem. Cała reszta spała. Tylko ja, noc, hipnotyzujące (jak piszesz) płomienie i las...
Niesamowita ta Twoja astronomia! I cofnięcie w 1202 rok, w zupełnie inny świat. To tak odległe, że aż nierealne. A przecież się zdarzyło...
Dwie płaszczyzny: ziemia i niebo, teraźniejszość i przeszłość, ciała nasze - ludzkie i ciała niebieskie... Wszystko ma swój początek, swoją historię i koniec... Puenta sprawia, że myślę o jeszcze jednej parze przeciwieństw: mężczyzna i kobieta. We wszechświecie wszystko ma swoje miejsce i rolę. Nic nie jest przypadkowe. Choć czasem trudno w to uwierzyć...
Zamyśliłam się nad Twoim wierszem. Nad losem gwiazd. I naszym...
-
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 23 mar, 2017
- Kontakt:
Kapitalny tekst, świetnie opowiedziane.
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Tak tym razem to i dla Leona to jest wiersz.
W temacie lubianym poza literacko przez Leona.
Świetne zakończenie puentuje dobitnie zacną całość.
Z uszanowaniem L.G.
W temacie lubianym poza literacko przez Leona.
Świetne zakończenie puentuje dobitnie zacną całość.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Ładne to przeniesienie w czasie, i bardzo podoba mi się zakończenie. Las, gwiazdy i ognisko tworzą piękną scenerię.