Racjonalizm
Moderator: Tomasz Kowalczyk
to nie kartka z kalendarza
którą zrywa się jednym ruchem gdy mija dzień
zmienia się
dojrzewa wystawiana na próby
narkotyczne uczucie nie może się nagle skończyć
taką mrzonkę utkała w głowie
teraz stara się pożegnać w myślach
bez konfrontacji z umierającym
wie że reanimacja przedłuży tylko agonię
doda bólu który i tak rozrasta się
i trudno go skutecznie unicestwić
jego usta mogą dotknąć tylko
jej umierania
którą zrywa się jednym ruchem gdy mija dzień
zmienia się
dojrzewa wystawiana na próby
narkotyczne uczucie nie może się nagle skończyć
taką mrzonkę utkała w głowie
teraz stara się pożegnać w myślach
bez konfrontacji z umierającym
wie że reanimacja przedłuży tylko agonię
doda bólu który i tak rozrasta się
i trudno go skutecznie unicestwić
jego usta mogą dotknąć tylko
jej umierania
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Trudno być racjonalnym, gdy chodzi o kogoś, kto jest nam bliski. Ale też trudno patrzeć, jak cierpi.
Są takie decyzje, które każdy musi podjąć we własnym sumieniu. Czasem zaś odpowiadamy za czyjeś życie i wówczas wybory są jeszcze trudniejsze...
Wiersz, który zostaje w pamięci
Są takie decyzje, które każdy musi podjąć we własnym sumieniu. Czasem zaś odpowiadamy za czyjeś życie i wówczas wybory są jeszcze trudniejsze...
Wiersz, który zostaje w pamięci
- Leon Gutner
- Posty: 7889
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nie można przejść obojętnie obok tych wersów.
Przystanąłem. Zamyśliłem.
Rozrosło się.
Z uszanowaniem L.G.
Przystanąłem. Zamyśliłem.
Rozrosło się.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Vesper, Marku - hmmm, nie pomyślałam, że wiersz może być tak jednoznacznie przyjęty.
Tu nie ma mowy o umieraniu, zgonie, kogoś bliskiego.
narkotyczne uczucie nie może się nagle skończyć
taką mrzonkę utkała w głowie...a o uczuciu, które zgasło, nie ważne z czyjej winy.
A zakończenie:
jego usta mogą dotknąć tylko
jej umierania.............mówi , że peelka jest skłonna wybaczyć na łożu śmierci, nie wcześniej.
Pozdrawiam serdecznie................................Ir
Tu nie ma mowy o umieraniu, zgonie, kogoś bliskiego.
narkotyczne uczucie nie może się nagle skończyć
taką mrzonkę utkała w głowie...a o uczuciu, które zgasło, nie ważne z czyjej winy.
A zakończenie:
jego usta mogą dotknąć tylko
jej umierania.............mówi , że peelka jest skłonna wybaczyć na łożu śmierci, nie wcześniej.
Pozdrawiam serdecznie................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Dziękuję Leonie i pozdrawiamLeon Gutner pisze: ↑pn 06 lut, 2023 Nie można przejść obojętnie obok tych wersów.
Przystanąłem. Zamyśliłem.
Rozrosło się.
Z uszanowaniem L.G.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Wydawałoby się, że prawdziwe uczucie nie umiera nigdy, może się zmieniać, ale nie przemija...a jednak doświadczenia wielu wskazują, że może być inaczej, i w tym wypadku chyba lepiej nie przedłużać agonii. Bo to trochę jak z ciężką, nieuleczalną chorobą, żal patrzeć na cierpienia umierającego.
Bardzo do zamyślenia, Irenko
Bardzo do zamyślenia, Irenko
Może i tak, może nie przemija, ale dopóki jest sztucznie ogrzewane, ogrzewane jak zeszłotygodniowy kotlet, jest męczarnią, należy dać mu zemrzeć i nie babrać w starych, głębokich ranach.Wiesława Ptaszyk pisze: ↑pt 10 lut, 2023 Wydawałoby się, że prawdziwe uczucie nie umiera nigdy, może się zmieniać, ale nie przemija...a jednak doświadczenia wielu wskazują, że może być inaczej, i w tym wypadku chyba lepiej nie przedłużać agonii. Bo to trochę jak z ciężką, nieuleczalną chorobą, żal patrzeć na cierpienia umierającego.
Bardzo do zamyślenia, Irenko
Pozdrawiam serdecznie........................................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril