drzewa w porze usychania

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

zrośnięte od lat dwa pnie
przybrały kolor prochu
ponad metalowy orzeł
wypatruje rodzinnego gniazda
gdzie
pochylone starością gałęzie
w milknącym splocie
nawołują cichym głosem
jesteś?
jestem!

czyste dusze uwolnione z kory
w jednej chwili wznoszą się ponad zieloność
dobry Pan spełnił życzenie

kto mnie w podróży będzie trzymał za rękę
Ostatnio zmieniony pn 13 lut, 2023 przez Latima, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
mysia
Posty: 402
Rejestracja: ndz 24 kwie, 2016
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Post autor: mysia »

"Może nie byłbym sobą, gdybym nie był tobą" - kręci mi się pod pod-niebie-niem :-D :mrgreen: Aaaa, splot mógłby być: milknacym :-D :rozyczka:
"Jak dziwna jest natura ludzka! To, co rani przy świetle, podoba się w ciemnościach"
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Mysiu, kupuję. Dziękuję, La
Ostatnio zmieniony pn 13 lut, 2023 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek
Posty: 182
Rejestracja: pn 16 sty, 2023

Post autor: Marek »

"...kto mnie w podróży będzie trzymał za rękę..."
Życzę, by się Taki znalazł w tamtej chwili.
korneło
Posty: 267
Rejestracja: czw 23 gru, 2021

Post autor: korneło »

Kiedyś napisałem;
Nie ma się czego bać, jeżeli uścisk drugiej dłoni,
przeprowadzi wszystkie twoje wschody słońca w cień żywotników.
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7886
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

Jak to kto - ktoś o czystej duszy.

Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Awatar użytkownika
Krystyna Morawska
Posty: 1450
Rejestracja: czw 04 cze, 2020
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Krystyna Morawska »

Jest w tym wierszu trochę sentymentu, bo na tę chwilę taki jest stan ducha poety - trochę smutku i zadumy nad symbolem przemijania. Cóż mogę powiedzieć... coraz częściej ściskam wirtualną rękę. Serdeczności, wilga.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4451
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Nie tak dawno trzymałem przez cały dzień za rękę mojego Ojca, zanim odszedł. Mam nadzieję, że tym samym Bóg spełnił Jego życzenie. To był najlepszy uczynek, jaki kiedykolwiek wykonałem wobec mojego Taty.Pożegnałem Go prośbą, aby wyszedł po mnie kiedyś, jak wychodzą po Niego rodzice - moi dziadkowie, których nigdy nie poznałem. I tak dostąpiłem przez chwilę niezwykłego uczucia, że za jedną rękę trzymają Go rodzice, za drugą ja.

Bardzo dziękuję, Latimo, za ten wiersz...

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Wiesława Ptaszyk
Posty: 2007
Rejestracja: śr 06 lip, 2016
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Post autor: Wiesława Ptaszyk »

Piękny, wzruszający wiersz :rozyczka: Będę do tych wersów wracać... :rozyczka:
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Cieszy mnie Wasz odbiór. O takich chwilach rzadko się rozmawia, a przecież każdy ( jak Tomek i ja) czujemy jedność z odchodzącymi. W moim bardzo, bardzo oszczędnym tekście, opisuję prawdziwą historię o tym , jak kochąjący się do śmierci rodzice lotnika mieli tylko jedno marzenie - odejść razem w obecności jedynaka. Dobry Bóg ich wysłuchal, jak wysłuchał mojej prosby, abym w tym ostatnim momencie była obok ojca, była obok mamy. Jeszcze raz dziekuję
Marek
Posty: 182
Rejestracja: pn 16 sty, 2023

Post autor: Marek »

smutne, ale mi się nie udało być w tej ważnej chwili przy Mamie - byłem dzień czy dwa przed... żałuję
Awatar użytkownika
cortessa
Posty: 1361
Rejestracja: czw 05 gru, 2013

Post autor: cortessa »

Czytam Twój przepiękny wiersz i płaczę...
:rozyczka:
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Marku, Cortesso, życie pisze różne scenariusze, a zadaniem, wg mnie, poety jest poruszać trudne sprawy, ponieważ w biegu, w pogoni nie mamy czasu na istotne refleksje. Nie powinnaś płakać, Cortesso, ale skoro tak się stało, to znaczy, że jesteś osobą wrażliwą. Pozwoliłaś uwierzyć, że warto było podjąć taki temat, szczególnie dlatego, że ta prawdziwa historia i mnie towarzyszyła przez lata. Dziękuje losowi, że nie uciekłam w obliczu odchodzenia kochanych osób. Mój brat uciekł, nie potrafił patrzeć na mękę. Dla mnie ważniejsza była w tym momencie obecność. Przyznaję, że po tej koszmarnej nocy wylądowałam w szpitalu z objawami szoku. Nie żałuję swojej decyzji!! Prawda, że nawet śmierć różnych ludzi ( tu sąsiadów) uczy nas określonych wyborów. Potrafię tylko te doświadczenia przekazać tak zwanym wierszem, a jeśli obudził emocje, to spełnil swoje zadanie, dziękuję, bardzo dziękuję!, La
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4451
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Janina Górecka - ogrodowa Latima - odeszła od nas 1 marca...
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Nie mam wątpliwości, że podał ktoś dłoń. Nie pogodzę się z tym, że już się nie spotkamy w Pszczynie,ale nigdy nie zapomnę Twojej dobroci i życzliwości 😥
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril