Nielow

[Leon Gutner]

Nie love. To nie wszystko.
Tarcza z długich paznokci. Włosy we krwi.
Przypinanie uśmiechu. Celne przewidywania stanów.
Powitania nowych i pożegnania tęskniących.
Hurtowa sprzedaż amuletów dla idiotów.

Jest jeszcze słońce i całkiem słuszne piersi.
Dostatecznie odważne i śmiałe triumfalne łuki ust.
Częste objawy życia z wierszem. Jeśli już ma być
jakiś kolor to zawsze na biało.

Uwierz. Jak noc da się wbić niemal we wszystko.
Przeprowadzi tranzyt pojmowania. Rozkruszy fakty.
Oczywiste jak śmierć.

Żeruje sama. Wilgotna i słona.
Rozpoznasz.

Tylko jej święte na zawsze trwa niecałą chwilę.

[Tomasz Kowalczyk]

Najpierw przyszło zastanowienie: Przecież "nie" po niemiecku oznacza "nigdy". Ale tak to jest, jak się przez prawie cały dzień posługuje tym językiem, nachodzą różne interpretacje.
Z przyjemnością, Leonie.

Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Z podziękowaniem Tomku.

Z ukłonami L.G.

[cortessa]

Świetna, systematyczna narracja! Wiersz pełen niesamowitych obrazów!

[Leon Gutner]

Systematyczne podziękowanie Corti

Z uszanowaniem L.G.

[księżycowa]

Leon w innej odsłonie i fajnie. Jest tutaj sporo smaczków.
Podoba mi się ostatni wers pierwszej cząstki. Częste objawy życia z wierszem, plus kompozycja z bieli, bardzo trafione, przemyślane, również w kontekście tego co poniżej, a co oczywiste jak śmierć. Puenta prawdziwa, do zadumy. Jedno nad czym bym się Leo zastanowiła, to zdanie, które zaczynasz od jaka w trzeciej cząstce. Osobiście bym się go pozbyła.
Poczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam.

[Leon Gutner]

Leo dziękuje Lunie za obecność refleksje i uwagi które starannie przemyśli i rozważy.

Ukłony L.G.

[Vestka]

Bardzo wciągający wiersz. :) Trudno się z nim nie zgodzić.

[Vesper]

Mocny, poruszający, niesamowity!
Choć: cokolwiek napiszę o tym wierszu, będzie niewystarczające...

[Hanna L.]

Przyjemność czytania takiego wiersza, Leonie
Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Zgodnie dziękuję Vesto.

Tobie Ves dziękuję zawsze niewystarczająco

I tobie Hann dziękuję przyjemnie.

Z ukłonami L.G.