Strona 1 z 1

Zakorzenione

: czw 14 wrz, 2023
autor: lilo
Odnalazła swoje kasztanowe drzewo,
zakwitło wcześniej niż pozostałe,
czerpała z jego korzeni wszystkie szelesty wiatru i szmery wody.

Siadała w wiatroszczelnej koronie,
wprowadzając inne ptaki w błąd.
Utrzymanie równowagi sprawiało
nieco trudności.

W końcu przypomniała sobie,
jak to się robi.
Poranek po raz kolejny wykluł się z jajka,
ptaki budowały swoje gliniane misterium. Wtedy utraciła wiarę

w umiejętność latania,
zapragnęła się uczłowieczyć.

Re: Zakorzenione

: czw 14 wrz, 2023
autor: maybe
Piękny wiersz, Lilo, taki w Twoim stylu.

Re: Zakorzenione

: czw 14 wrz, 2023
autor: Tomasz Kowalczyk
lilo pisze: czw 14 wrz, 2023 czerpała z jego korzeni wszystkie szelesty wiatru i szmery wody.
Zastanawiam się, czy zaznaczona fraza dałaby się wyrazić krócej.
Tak zapisałbym przedostatnią cząstkę:
W końcu przypomniała sobie,
jak to się robi.
Poranek po raz kolejny wykluł się z jajka,
ptaki budowały swoje gliniane misterium.

Wtedy utraciła wiarę


Pozdrawiam

Re: Zakorzenione

: czw 14 wrz, 2023
autor: Krystyna Morawska
Rady Tomka zdecydowanie wpłyną na poprawę formy wiersza. Piękna poezja.

Re: Zakorzenione

: pt 15 wrz, 2023
autor: Leon Gutner
Bardzo ciekawie poprowadzony tekst.
A poranek wykluwający się z jajka - znakomity.
Z przyjemnością.

Uszanowanie L.G.

Re: Zakorzenione

: pt 15 wrz, 2023
autor: Liliana
Poranek po raz kolejny wykluł się z jajka,
ptaki budowały swoje gliniane misterium.

Zwłaszcza te wersy mnie urzekły. :rozyczka:

Re: Zakorzenione

: ndz 17 wrz, 2023
autor: Boogie
Wysokie loty. Serdeczności :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

Re: Zakorzenione

: śr 27 wrz, 2023
autor: lilo
Maybe, dziękuję :)

Tomaszu, dziękuję, pomyślę :)

Wilgo, dzięki za sugestie :)

Liliano, cieszę się, że właśnie te frazy urzekły szczególnie :)

Leonie, z przyjemnością dziękuję :)

Boogie, dziękuję za wysokie loty :)

Re: Zakorzenione

: ndz 01 paź, 2023
autor: cortessa
Moją uwagę zwróciły dwa wersy dłuższe od pozostałych. Wydaje mi się, ze nie ma na to uzasadnienia.
:rozyczka:

Re: Zakorzenione

: ndz 01 paź, 2023
autor: lilo
Cortesso, a o które konkretnie wersy chodzi i jak byś je zapisała? Czy może według Ciebie w ogóle są zbędne, a jeśli tak, to dlaczego?
Bo nie zrozumiałam :rozyczka:

Re: Zakorzenione

: ndz 01 paź, 2023
autor: cortessa
Poniżej moje sugestie:
lilo pisze: czw 14 wrz, 2023 Odnalazła swoje kasztanowe drzewo,
zakwitło wcześniej niż pozostałe,
czerpała z jego korzeni wszystkie szelesty wiatru i szmery wody.
czerpała z jego korzeni wszystkie
szelesty wiatru i szmery wody

To w przypadku, gdybyś nie zmieniała tego wersu. To całe zdanie, które można złamać w dwóch wersach. Na pewno będzie czytelniej.
lilo pisze: czw 14 wrz, 2023 W końcu przypomniała sobie,
jak to się robi.
Poranek po raz kolejny wykluł się z jajka,
ptaki budowały swoje gliniane misterium. Wtedy utraciła wiarę.
ptaki budowały swoje gliniane misterium.
Wtedy utraciła wiarę.

Taka sama sytuacja, co w pierwszym przypadku, pojawia się tutaj. Dzięki dodaniu kolejnego wersu pojawi sie przejrzystość.

Re: Zakorzenione

: ndz 01 paź, 2023
autor: felicja
Dopowiedzenie "z jajka'"wydaje mi się niepotrzebne, "wiatru" zresztą też.

A poza tym ciekawy utwór. :rozyczka:

Re: Zakorzenione

: pn 02 paź, 2023
autor: lilo
lilo pisze: czw 14 wrz, 2023 Odnalazła swoje kasztanowe drzewo,
zakwitło wcześniej niż pozostałe,
czerpała z jego korzeni wszystkie szelesty wiatru i szmery wody.

Siadała w wiatroszczelnej koronie,
wprowadzając inne ptaki w błąd.
Utrzymanie równowagi sprawiało
nieco trudności.

W końcu przypomniała sobie,
jak to się robi.
Poranek po raz kolejny wykluł się z jajka,
ptaki budowały swoje gliniane misterium. Wtedy utraciła wiarę

w umiejętność latania,
zapragnęła się uczłowieczyć.
Cortesso, ale przecież ja właśnie tak mam, jak zasugerowałaś, pisałam na telefonie, taka jest właśnie wersyfikacja, czyżby u Ciebie wyświetlało się inaczej?

Re: Zakorzenione

: pn 02 paź, 2023
autor: lilo
Felicjo, dziękuję za uwagi, ale zostawiam to dopowiedzenie :rozyczka: