***(jestem Rea)

[maybe]

jestem Rea
matka wszystkiego
czuwam nad żyjącymi i zabieram tych
którym czas odejść żeby było jasne
nie do mnie skargi

poszczególne specjalności powierzyłam
córkom i synom dałam też wolną wolę
więc czynią to do czego zostali zrodzeni
przeze mnie a przywróceni przez mojego
egoistycznego małżonka

tylko obserwuję a kto zechce oddać się
pod moją pieczę będzie miał wszystko
czego mu trzeba do życia
w świadomości że jest
jednym z resztą

[Tomasz Kowalczyk]

Narracja ze skłonnością do opisu, przedstawienia bohaterki. Zabrakło mi "podwójnego dnia".
Miałem trochę kłopotów z ostatnią frazą.

Pozdrawiam

[Krystyna Morawska]

Piękny, plastyczny język wiersza zaprasza do powtórki z mitologii.
Jednak i dla mnie nie jest dość jasna ostatnia fraza.

[maybe]

Naprawdę? Wydawało mi się, że to jest jasne, w końcu jesteśmy tylko maleńką cząsteczką wszystkiego, jednym (tożsamym) z resztą.
Tomku, Wilgo, dziękuję za zajrzenie :)

[Leon Gutner]

Cząsteczka po cząsteczce właził w Leona ten wiersz.
Z ciekawą przyjemnością.

Ukłony L.G.

[maybe]

Dzięki, Leo :))) Wlazł bez szkody dla zdrowia, rozumiem ;)

[Liliana]

Zastanawiam się, czy nie wybrałabym "tożsamym" zamiast "jednym", ale to tylko takie moje gdybanie, Basiu.

[maybe]

Nie, Lilu, być tożsamym z resztą, to nie to samo, co być jednym. Ale dziękuję :)

[Boogie]

Jestem boogie;). Zresztą, co tu mówić, zgadzam się z przesłaniem wiersza. Serdeczności

[maybe]

Boogie, dzięki :)

[Hanna L.]

A mnie najbardziej spodobała się pierwsza część, zostawia pole do interpretacji
Pozdrawiam

[maybe]

Haniu, interpretacja własna zawsze mile widziana :) Pozdrawiam :)

[księżycowa]

Basiu ostatnia fraza zdecydowanie do przemyślenia. W takiej konfiguracji jest naprawdę zastanawiająca. Czytałam kilka razy i brzmi dość dziwnie. A co byś powiedziała na jednym z reszty?
Jeśli chodzi o całość mam mieszane uczucia. Wiersz oprócz tego, że jest jednoznaczny, jest dla mnie zbyt oschły, za chłodny. Zabrakło mi tutaj liryzmu. Serdeczności

[maybe]

Księżycowa Iwonko, dziękuję za sugestię, ale tak zostanie. Być jednym z resztyto nie to samo co być jednym (i tym samym) z resztą (wszystkiego, natury, wszechświata). Tak to czuję i wierzę, że spróbujesz i Ty. Pozdrawiam serdecznie