Chociaż tyle
: ndz 24 wrz, 2023
Przypiszmy to wszystko jesieni,
rozmywszy w kałużach i słocie,
przykryjmy wielością odcieni
wypłoszeń.
Mętnawych wydarzeń nurt wartki
wygładzi krawędzie zbyt ostre,
wypłucze by jeszcze przed czwartkiem
móc dostrzec.
A kiedy za liściem liść zleci
i pustka zamieszka w ogrodzie,
odpowie jak echo, że przecież
nie szkodzi.
Nim słońce wypuści promienie,
nim słowik wyśpiewa swe pieśni,
poranki dźwięczące z podcieni
dopieśćmy.
rozmywszy w kałużach i słocie,
przykryjmy wielością odcieni
wypłoszeń.
Mętnawych wydarzeń nurt wartki
wygładzi krawędzie zbyt ostre,
wypłucze by jeszcze przed czwartkiem
móc dostrzec.
A kiedy za liściem liść zleci
i pustka zamieszka w ogrodzie,
odpowie jak echo, że przecież
nie szkodzi.
Nim słońce wypuści promienie,
nim słowik wyśpiewa swe pieśni,
poranki dźwięczące z podcieni
dopieśćmy.