Dar

[Leon Gutner]

To czas rozbieżnych oczekiwań
niezrozumienia co jest jasne
bo jak Bóg miły tak to bywa
że to co błyszczy szybko gaśnie

pustoszą noce gdy już giniesz
pocieszasz sennie przemęczonych
a los jest świadkiem tak się płynie
w dwie różne całkiem inne strony

czasem pomyślisz nie jest późno
i chcesz naprawiać wyprostować
tak szybko ściąga wtedy północ
a ty masz tylko jakieś słowa

to taki czas gdy było stygnie
zaraz po wschodzie słońca w głowie
i chyba bywa tylko dziwniej
w rozmowach w których nic nie powiesz

to stan gdy dzieje się inaczej
z uwagą robisz wszystkie rzeczy
i wiesz że przeszłość nic nie znaczy
i czujesz nie ma czego leczyć

to moment w którym trochę szkoda
tych co nie mogli zostać z tobą
to dar myślenia o czym w słowach
pisać lub mówić
i do kogo

[Tomasz Kowalczyk]

Bo chodzi o to, by "Bóg był miły". Dla nas. Zawsze przecież musi istnieć ta druga strona każdego zdarzenia.
To chyba Twoja najbardziej klasyczna forma poetycka...

Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Nie jestem do końca przekonany czy to najbardziej moja forma Tomku ale na pewno jedna z ulubionych.
Koniec początek cząstka antycząstka dzień noc jasno ciemno - zawsze jest druga strona.
Dziękuję Tomku za czas i refleksję bezcenną dla autora.

Ukłony L.G.

[cortessa]

Mądry wiersz! Sama przyjemność czytania!

[Leon Gutner]

Przyjemnie dziękuję Corti

Z uszanowaniem L.G.

[Krystyna Morawska]

to dar myślenia o czym w słowach
pisać lub mówić
i do kogo

Z wiekiem coraz mniej potrafię uzasadnić. To co jest darem, może być chorobą. Piękny wiersz, Leo.

[Leon Gutner]

Uzasadnione w pełni podziękowanie Wilgo za refleksję i obecność.

Ukłony L.G.

[Hanna L.]

Zaczytałam się z przyjemnością
Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Dziękuję zaczytanej z przyjemnością.

Ukłony L.G.

[Vestka]

Żal, żal...ale niestety prawda. W przestrzeni życia wiatr wieje jak chce nie da się zatrzymać.

[Leon Gutner]

Wietrzne podziękowanie Ves.

Z uszanowaniem L.G.