Jaki tu spokój
Moderator: Tomasz Kowalczyk
...Jaki tu spokój...
pod liściastą koroną
gaśnie dzień
wieczór ubrany
w błyszczące wieżowce
wabi zapachem
skoszonych myśli
nagie piętra
pną się do nieba
giną w jaśminie brzozach
lato nigdy nie drzemie
rozdzierane na kawałki
przez syreni śpiew
po północy
zasypia neonowa dżungla
tylko czasem sen
gubi ścieżki
pod liściastą koroną
gaśnie dzień
wieczór ubrany
w błyszczące wieżowce
wabi zapachem
skoszonych myśli
nagie piętra
pną się do nieba
giną w jaśminie brzozach
lato nigdy nie drzemie
rozdzierane na kawałki
przez syreni śpiew
po północy
zasypia neonowa dżungla
tylko czasem sen
gubi ścieżki
Ostatnio zmieniony pt 23 lut, 2024 przez Hexe, łącznie zmieniany 2 razy.
- Leon Gutner
- Posty: 7897
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Jaki tu gwar ukryty pod spokojem.
Przyjemnie bez gubienia ścieżek poczytałem.
Z uszanowaniem L.G.
Przyjemnie bez gubienia ścieżek poczytałem.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Krystyna Morawska
- Posty: 1458
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Piękna puenta - z przyjemnością.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4459
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Lato żyje w ciągłym odurzeniu - wytwarza tyle zapachów. Nic dziwnego, że sen ucieka.
Czasownik "konać" ze względu na negatywną konotację trochę mi nie pasuje do wiersza.
Dzień może "odchodzić"...? Tak jest trochę optymistyczniej.
Klaksony zawsze kojarzą mi się z autami...
Pozdrawiam
Czasownik "konać" ze względu na negatywną konotację trochę mi nie pasuje do wiersza.
Dzień może "odchodzić"...? Tak jest trochę optymistyczniej.
Klaksony zawsze kojarzą mi się z autami...
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.