Piewcy poezji
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Piewcy poezji
gdy wena płonie ponad głowami
niebo umiera co jest do licha
pusto i szaro smutek wokoło
w ogrodzie cisza
gdzie są poeci czy tu powrócą
odeszli cicho mijając posty
pozostawili wiersze uśmiechy
etap radosny
czasem ukradkiem przemknie poezja
przez zarośnięte ścieżki i klomby
kiedy w ogrodzie zakwitną kwiaty
nie będę drążyć
wracajcie piewcy z nut pięciolinii
pora refleksji zmienia się klimat
malować życie pieśnią i wierszem
bo czas przemija
23.02.2024
gdy wena płonie ponad głowami
niebo umiera co jest do licha
pusto i szaro smutek wokoło
w ogrodzie cisza
gdzie są poeci czy tu powrócą
odeszli cicho mijając posty
pozostawili wiersze uśmiechy
etap radosny
czasem ukradkiem przemknie poezja
przez zarośnięte ścieżki i klomby
kiedy w ogrodzie zakwitną kwiaty
nie będę drążyć
wracajcie piewcy z nut pięciolinii
pora refleksji zmienia się klimat
malować życie pieśnią i wierszem
bo czas przemija
23.02.2024
Ostatnio zmieniony sob 24 lut, 2024 przez Hexe, łącznie zmieniany 3 razy.
- Leon Gutner
- Posty: 7898
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Ulubione formy Leona i bliskie treści.
Z przyjemnością dużą.
Ukłony L.G.
Z przyjemnością dużą.
Ukłony L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4462
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Nie wiem, czy warto pisać wiersze natury "technicznej" o poezji. Nie wiem, czy ona lubi, kiedy się o niej pisze. Powiedziała mi swego czasu, że daje jedynie możliwości do powstawania mowy wiązanej na najprzeróżniejsze tematy. Ale sama raczej nie lubi być opisywana.
No, ale jako kobieta, nie wszystkim mówi to samo...
Pozdrawiam
No, ale jako kobieta, nie wszystkim mówi to samo...
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.