Strona 1 z 1
Fraktale
: czw 14 mar, 2024
autor: Marek
jak fraktale
pączkują tam
nieme wyrazy
(-) Cezary Sikorski
nie wiem czy Benedykt Mandelbrot
zgodziłby się z Tobą
ja tak
rzadko kiedy istnieję naprawdę
raczej egzystuję pomiędzy piętrami
gdzieś w pobliżu
z ułożonymi do rozmowy ustami
niepowiedzianą myślą
ale trzeba z tym żyć
Re: Fraktale
: pt 15 mar, 2024
autor: Tomasz Kowalczyk
Zerknąłem do encyklopedii, żeby zrozumieć wiersz, jednak potrafię myśleć wyłącznie metaforycznie, bez ścisłych zapędów. I chyba dobrze... dzięki temu wiersz stał się uniwersalny, chociaż zdaje sobie sprawę z tego,. że naciągnąłem swoją interpretację.
Pozdrawiam
Re: Fraktale
: pt 15 mar, 2024
autor: Marek
Nie przejmuj się - to moje dziwne zapiski po czytaniu wierszy Cezarego - czasem sam ich nie rozumiem. Wtedy, kiedy się pisały, rozumiałem. Teraz przy niektórych przystaję, zastanawiam nad ich sensem. Dociekam swojego myślenia. Potem wracam do wiersza Sikorskiego i rozumiem swój. Może dobrze byłoby przytaczać je całe zamiast tylko fragmentu? Albo w ogóle zaniechać?
Re: Fraktale
: sob 16 mar, 2024
autor: Leon Gutner
Trudny to wiersz do interpretacji jednak mam takie dziwne wrażenie że błądzi dosyć blisko Leona.
Pozdrawiam L.G.
Re: Fraktale
: sob 16 mar, 2024
autor: Vestka
Ja bym napisała "ale trzeba z tym żyć" jakoś bardziej nie wprost.
Najbardziej podobają mi się pączkujące fraktale
:)
Pozdrawiam!
Re: Fraktale
: sob 16 mar, 2024
autor: Marek
"ale trzeba z tym żyć" - to cytat z wiersza Cezarego Sikorskiego
Tomku, Leo, Vestka - dziękuję za zajrzenie! ):-)
Re: Fraktale
: sob 16 mar, 2024
autor: Hexe
Hmm... mnie się jakoś skojarzyło z grafiką komputerową. Ale spoko, wyczaiłam w czym temat. Pozdrawiam
Re: Fraktale
: ndz 17 mar, 2024
autor: księżycowa
Na swój użytek czytam bez ostatniego wersu, wtedy czuję więcej powietrza. Czytam też niewypowiedzianą. Pozdrawiam.
Re: Fraktale
: ndz 17 mar, 2024
autor: Marek
księżycowa - masz rację!
Re: Fraktale
: ndz 19 maja, 2024
autor: Vesper
To egzystowanie pomiędzy piętrami jest chyba udziałem wielu z nas. Niełatwo istnieć naprawdę. Bywamy w pobliżu, a w rzeczywistości prawie nas nie ma...
Noszę ten Twój wiersz w sobie, odkąd go zamieściłeś, Marku. Ciągle go rozważam, odmieniam przez samopodobność myśli, dni, lęków, które niewypowiedziane stają się więzieniem o nieskończonej ilości takich samych cel, do których przechodzimy bezwiednie, przekonani, że nie mamy innego wyjścia...