do poetki
: śr 25 lis, 2009
miast się zasłaniać ciężką pracą
słowami popieść po mistrzowsku
nie zawsze w sercu bywa lato
czasami dotknie palec boski
lecz to nie powód by drzeć szaty
dostrzegać wszystkie świata kresy
wypełniać łzami pustkę naczyń
i ciemną myślą jeszcze grzeszyć
może powinnaś wyjść na przeciw
odnaleźć radość w słowach geście
zostawić w tłumie przykre rzeczy
bo na tej ziemi gościem jesteś
więc co jest w stanie Ciebie dotknąć
i jaki piołun wlać Ci gorycz
gdy serce Słowem jest spełnione
to bez znaczenia są Viktory
słowami popieść po mistrzowsku
nie zawsze w sercu bywa lato
czasami dotknie palec boski
lecz to nie powód by drzeć szaty
dostrzegać wszystkie świata kresy
wypełniać łzami pustkę naczyń
i ciemną myślą jeszcze grzeszyć
może powinnaś wyjść na przeciw
odnaleźć radość w słowach geście
zostawić w tłumie przykre rzeczy
bo na tej ziemi gościem jesteś
więc co jest w stanie Ciebie dotknąć
i jaki piołun wlać Ci gorycz
gdy serce Słowem jest spełnione
to bez znaczenia są Viktory