Wiatr ma barwę krzyku
Moderator: Tomasz Kowalczyk
w zgiełku i pośpiechu
staram się odnaleźć spokój
krople akwarelami spływają po szybie
jesień wydzwania miano listopada
marzę o przyśpieszonej kukułce
która obwieści koniec słuchania siebie
dzieję się wolniej w cichości
tylko wiatr nabiera barw krzyku
czy to pustka
czy ja nie panuję nad ciszą
jednym uśmiechem strzepniesz
ciężar smutku z moich ramion
a nagie gałęzie zakwitną wróblami
staram się odnaleźć spokój
krople akwarelami spływają po szybie
jesień wydzwania miano listopada
marzę o przyśpieszonej kukułce
która obwieści koniec słuchania siebie
dzieję się wolniej w cichości
tylko wiatr nabiera barw krzyku
czy to pustka
czy ja nie panuję nad ciszą
jednym uśmiechem strzepniesz
ciężar smutku z moich ramion
a nagie gałęzie zakwitną wróblami
Ostatnio zmieniony sob 20 lis, 2010 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
chyba za źle
pozdrawiam Irenko
pozdrawiam Irenko
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
[quote=""@psik""]chyba za źle [/quote]
A może jaśniej , co jest za źle ?...Przyznam , że nie bardzo Cię rozumiem .
Serdecznie........................................Ir
A może jaśniej , co jest za źle ?...Przyznam , że nie bardzo Cię rozumiem .
Serdecznie........................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
nuta optymizmu, promyk w szarości wiersza, a wiersz przednijednym uśmiechem strzepniesz
ciężar smutku z moich ramion
a nagie gałęzie zakwitną wróblami
tylko te ramiona troszkę że tak się wyrażę banalne i myślę sobie że bez nich było by lepiej
ale to ja, a jak wiadomo ja się nie znam za bardzo
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
[quote=""Mirek""]jednym uśmiechem strzepniesz
ciężar smutku z moich ramion
a nagie gałęzie zakwitną wróblami
nuta optymizmu, promyk w szarości wiersza, a wiersz przedni
tylko te ramiona troszkę że tak się wyrażę banalne i myślę sobie że bez nich było by lepiej [/quote]
Być może, być może.............................
Serdecznie.............................................Ir
ciężar smutku z moich ramion
a nagie gałęzie zakwitną wróblami
nuta optymizmu, promyk w szarości wiersza, a wiersz przedni
tylko te ramiona troszkę że tak się wyrażę banalne i myślę sobie że bez nich było by lepiej [/quote]
Być może, być może.............................
Serdecznie.............................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
dopiero dzisiaj zauważyłam Twój wiersz, z którego zabieram te gałęzie, które zakwitną wróblami, nawet je zobaczyłam - nuty na liniach gałęzi, bo mnie to wszystko tak z muzyką, więc ....Serdeczności, L
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
chyba za źle
pozdrawiam Irenko
a nie wiem chyba mnie coś wczoraj w dupę ugryzło
:kwiat:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A może coś, pod wpływem? <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
nieznacznie <img>
w sumie bez związku
już wieeem wczoraj był drugi dzień jak rzucam palenie
sooooorry
w sumie bez związku
już wieeem wczoraj był drugi dzień jak rzucam palenie
sooooorry
Ostatnio zmieniony czw 18 lis, 2010 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Cześć,
ogólnie wybieram wiersze poruszające tematy wyższe, aczkolwiek ten - zahaczający o te wspomniane - wybrałem nie z przypadku.
I tu znów ogólnie - o g ó l n i e jestem na tak. Ale zastanowiłbym się nad wytłuszczonym w poniższym wersie:
czy ja nie panuję nad ciszą
Nie dość, że zbędne, to działa jak rozpychacz.
ogólnie wybieram wiersze poruszające tematy wyższe, aczkolwiek ten - zahaczający o te wspomniane - wybrałem nie z przypadku.
I tu znów ogólnie - o g ó l n i e jestem na tak. Ale zastanowiłbym się nad wytłuszczonym w poniższym wersie:
czy ja nie panuję nad ciszą
Nie dość, że zbędne, to działa jak rozpychacz.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ireno. Nie będę za przemądrzalca "robił". Co było do powiedzenia -powiedziano.
Więc: :kwiat:
Więc: :kwiat:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
rozśmieszył mnie strasznie [quote=""@psik""]a nie wiem chyba mnie coś wczoraj w dupę ugryzło
[/quote]
[quote=""Miłosz Bagiński""]ogólnie wybieram wiersze poruszające tematy wyższe[/quote]
i chcialabym zapytać co to właściwie znaczy? można by się zastanowić.
ja również czytam bez "z moich ramion" a <img> wszystko inne piękne
[/quote]
[quote=""Miłosz Bagiński""]ogólnie wybieram wiersze poruszające tematy wyższe[/quote]
i chcialabym zapytać co to właściwie znaczy? można by się zastanowić.
ja również czytam bez "z moich ramion" a <img> wszystko inne piękne
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
Myślę, Ireno, że to jeden z Twoich najlepszych wierszy, jakie ostatnio czytałem.
Jedno mnie zastanowiło:
][quote=""Irena""]krople akwarelami płyną szybą
jesień wydzwania miano listopada
marzę o przyśpieszonej kukułce która
obwieści koniec słuchania siebie [/quote]
Pierwszy wers jest napisany chyba tylko dla siebie. Przydałoby się go połączyć z resztą strofy. Podkreślony zaimek powinien chyba wystapić na początku ostatniego wersu.
Pozdrawiam
Tomek
Jedno mnie zastanowiło:
][quote=""Irena""]krople akwarelami płyną szybą
jesień wydzwania miano listopada
marzę o przyśpieszonej kukułce która
obwieści koniec słuchania siebie [/quote]
Pierwszy wers jest napisany chyba tylko dla siebie. Przydałoby się go połączyć z resztą strofy. Podkreślony zaimek powinien chyba wystapić na początku ostatniego wersu.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Przyłączam sie do sugestii Tomka
podoba mi sie szczególnie fraza
podoba mi sie szczególnie fraza
dzieję się wolniej w cichości
tylko wiatr nabiera barw krzyku
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.