Strona 1 z 1

Wiersze(2)

: sob 12 kwie, 2014
autor: niepozorny
Medialni cyngle

Z przyzwoleniem
zamulonego hipokryzją sumienia,
ocieplają wizerunki
znienawidzonych postaci.

Ballada”Początek końca”

Ty miałeś czelność, by liczyć głosy,
kiedy naprawiać była potrzeba?
Wtedy ci jeszcze nie wyszły włosy -
pies ciebie...trącał. Początek końca?

Kiedy przegrałeś pewne wybory,
to w innym chórze zacząłeś śpiewać.
Próżno czarujesz zachodnie dwory -
pies ciebie...

Coraz głośniejszy dzwon alarmowy,
czas by w sumieniu własnym pogrzebać.
Już nie obroni pewien gajowy -
pies ciebie...

Twoja specjalność sprytne uniki,
(chociaż ucieczką nazwać to trzeba ),
a to na narty, to do Afryki -
pies ciebie...

Jest tajemnicą poliszynela:
kiedy ludowi zabraknie chleba -
sprawy załatwia na cytadelach,
więc pies cię...

Sąd

Filmem i książką spłycał pustkę w sobie,
niby-prawdami marzenia zagracał.
Wierzył naiwnie - wybrał dobry probierz.
Syzyfa praca.

Widzi po latach, zwodziły pragnienia,
zbladło wspomnienie romantycznych wzruszeń.
Porażek - w sukces nie uda się zmienić
żadnym retuszem.

Każde działanie niesie nieuchronność.
Zmiany, rzekomo w kolejnych wcieleniach.
Choćby raz miłość - wartością ogromną.
Sedno istnienia.

: ndz 04 maja, 2014
autor: s. jurkowski
Drażni w tych wierszach narzucający się dydaktyzm. Są też zbyt retoryczne, "oddzielone" od podmiotu lirycznego. Taka sobie wierszowana konstatacja, ale mało przekonująca, ponieważ mówi o rzeczach oczywistych.
Stefan Jurkowski

: ndz 04 maja, 2014
autor: niepozorny
s.jurkowski - dziękuję za poczytanie i pozdrawiam.