*** (A kiedy...)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
martwi dzień gdy lustra zmatowieją
zszarzałe widoki skrępują wspomnienia
można się zagubić i nie rozpoznać
(Bożena Kluszczyska – wiersz „po prostu”)
A kiedy całkiem stracę ostrość
widzenia, czucia, poznawania,
niech w inny wymiar mnie powiodą -
tam, gdzie rozbrzmiewa fletnia Pana.
Znajdę dla siebie ciche lokum
śród pastwisk, co są wciąż zielone,.
i pełną piersią wchłonę spokój
przestrzeni sielskich, nieskończonych.
Zszarzałe cienie ziemskich wspomnień
może zakłócą bytowanie,
ale ty wkrótce przyjdziesz do mnie,
i innej pieśni czas nastanie.
zszarzałe widoki skrępują wspomnienia
można się zagubić i nie rozpoznać
(Bożena Kluszczyska – wiersz „po prostu”)
A kiedy całkiem stracę ostrość
widzenia, czucia, poznawania,
niech w inny wymiar mnie powiodą -
tam, gdzie rozbrzmiewa fletnia Pana.
Znajdę dla siebie ciche lokum
śród pastwisk, co są wciąż zielone,.
i pełną piersią wchłonę spokój
przestrzeni sielskich, nieskończonych.
Zszarzałe cienie ziemskich wspomnień
może zakłócą bytowanie,
ale ty wkrótce przyjdziesz do mnie,
i innej pieśni czas nastanie.
Ostatnio zmieniony wt 20 maja, 2014 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,