Czekanie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Czekałem na ciebie wczora
/Jan Kasprowicz/
Czekanie
Czekałem na ciebie wczoraj,
Od zorzy wieczornej do ranka,
A tyś raz kolejny, niedobra,
Zawiodła swego wybranka.
Nastrojem cię chciałem przywabić:
Kinkiety lekko przyćmione,
Butelka z absyntem, jak lubisz,
I kwiaty jesienne w wazonie.
Czekałem i już mi się zdało,
Że czuję natchnienia powiew,
Że myśli wybuchną śmiało
I papier nakarmię słowem.
Złudzenie to było, i tylko,
Zielonej wróżki omamy.
Tyś, weno, dziwką kapryśną!
Poeta, niegdyś oddany.
/Jan Kasprowicz/
Czekanie
Czekałem na ciebie wczoraj,
Od zorzy wieczornej do ranka,
A tyś raz kolejny, niedobra,
Zawiodła swego wybranka.
Nastrojem cię chciałem przywabić:
Kinkiety lekko przyćmione,
Butelka z absyntem, jak lubisz,
I kwiaty jesienne w wazonie.
Czekałem i już mi się zdało,
Że czuję natchnienia powiew,
Że myśli wybuchną śmiało
I papier nakarmię słowem.
Złudzenie to było, i tylko,
Zielonej wróżki omamy.
Tyś, weno, dziwką kapryśną!
Poeta, niegdyś oddany.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,