nielogicznie*
Moderator: Tomasz Kowalczyk
o nic nigdy nie pytasz
we mnie
jest przestrzeń i czas
pojemne wymiary
na jedno
we dwoje
więc wróżę z liści
lecz
boję się zim
milczących
w śniegu
szalenie znużeni
wracamy
po oddech
po miejsce
i cieszą uśmiechy
w wiosennym powiewie
motylim trzepotem
tak wiele jest pytań
przez słowo dlaczego
w zamyśle
znów piszę
na wodzie
wiek
zabiera odwagę
przed otwarciem
na siebie
cóż
* inne próby
we mnie
jest przestrzeń i czas
pojemne wymiary
na jedno
we dwoje
więc wróżę z liści
lecz
boję się zim
milczących
w śniegu
szalenie znużeni
wracamy
po oddech
po miejsce
i cieszą uśmiechy
w wiosennym powiewie
motylim trzepotem
tak wiele jest pytań
przez słowo dlaczego
w zamyśle
znów piszę
na wodzie
wiek
zabiera odwagę
przed otwarciem
na siebie
cóż
* inne próby
Ostatnio zmieniony pn 24 mar, 2014 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rachel-Raes
- Posty: 922
- Rejestracja: pt 03 sty, 2014
Latima,napisała:
"wiek
zabiera odwagę
przed otwarciem
na siebie
cóż "
Latima, pięknie napisałaś.Rachel dziękuje
"wiek
zabiera odwagę
przed otwarciem
na siebie
cóż "
Latima, pięknie napisałaś.Rachel dziękuje
Łatwiej mówić, niż coś powiedzieć.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Nio... Brzmi jak niekontrolowany słowotok. Albo wyrzut myśli skłębionych.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
pytaj
we mnie
jest przestrzeń i czas
na jedno
we dwoje
bez zim
milczących
w śniegu
znużeni
nie cieszą uśmiechy
wrócimy pytaniem
dlaczego
lub po co
wiek wieko
na siebie
zatrzasnął
patykiem pisanie
na wodzie
:-)
we mnie
jest przestrzeń i czas
na jedno
we dwoje
bez zim
milczących
w śniegu
znużeni
nie cieszą uśmiechy
wrócimy pytaniem
dlaczego
lub po co
wiek wieko
na siebie
zatrzasnął
patykiem pisanie
na wodzie
:-)
Ostatnio zmieniony pt 04 kwie, 2014 przez januszek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Postawiłem swój dom na niczym, dlatego cały świat jest mój" - Goethe
Głupcy
Za wcześnie na sen
Za późno na grzech
Trzasnęło wieko
Wystarczy powiedzieć
A g…
Zmienimy bieg
Tyle przed nami
A woda?
Milczeniem rośnie
I łódź?
Czeka na brzegu
Tylko ten śnieg?
Popłynie z rzeką
Jak w czas zarazy?
Na pewno
Głupcy
Za późno na grzech
Za wcześnie na sen
Bo tyle jest marzeń
W człowieku
Za wcześnie na sen
Za późno na grzech
Trzasnęło wieko
Wystarczy powiedzieć
A g…
Zmienimy bieg
Tyle przed nami
A woda?
Milczeniem rośnie
I łódź?
Czeka na brzegu
Tylko ten śnieg?
Popłynie z rzeką
Jak w czas zarazy?
Na pewno
Głupcy
Za późno na grzech
Za wcześnie na sen
Bo tyle jest marzeń
W człowieku
Ostatnio zmieniony sob 05 kwie, 2014 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
Latimo,
Bardzo mi sie podoba.
Jest piekny poprzez prostote zapisu
logicznie po sobie nastepujacych mysli.
Nie potrzebuje czytac i wracac, zeby szukac zrozumienia.
Czuje dreszcz.
Za kazdym razem tak samo.
Nie rozumiem, dlaczego w eksperymentach...
Dziekuje.
Basia - biedronka
Basiu, też nie wiem dlaczego takie pisanie daję do tego działu. Może, jak pisze Mariola, to taki słowotok, nazywany naukowo - strumieniem podświadomości, ale czy to wiersz? Może poszukuję sposobu na wypowiedź opartą o sam rytm, bo nie przypadam za wierszami rymowanymi ( te kagańce - wyliczańce). Najważniejsze, że Tobie spodobały się te moje warsztatowe wariacje, tylko to się liczy! Dziękuję, La
dla m,nie świetny- jeśli sam się pisze to to jest TALENT-
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.