Strona 1 z 1

Klub hipochondryków

: pt 23 lis, 2012
autor: Mariola Kruszewska
Gorrrąco polecam! Spektakl grany od kilku lat w warszawskiej Syrenie. Scenariusz napisała kobieta, więc dowcip wyrafinowany a ironia w stosunku do panów po czterdziestce bardzo celna. Prawie dwie godziny dobrej zabawy i niewymuszonego chichotu. Malajkat, Zamachowski i Polk (Jesssu, jaki on przystojny, nawet bez munduru!) w roli głównej, z czego Malajkat wiecznie chrząkający ociera się o geniusz sztuki aktorskiej.
Może nie jestem jakąś specjalną wielbicielką teatru i nie bywam w nim często, ale to jeden z najlepszych spektakli, jakie w życiu obejrzałam.

Więcej szczegółów na stronie teatru.

: śr 05 gru, 2012
autor: Monika_S
Dzięki. Chętnie bym się wybrała, ponieważ akurat poszukiwałam ostatnio jakiegoś ciekawego spektaklu ;)

: śr 05 gru, 2012
autor: Mariola Kruszewska
Uchachasz się, gwarantuję, choć początek sztuki może na to aż tak bardzo nie wskazywać.