Opowieść wigilijna w wymiarze 3D
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Polecam gorąco najnowszą wersję "Opowieści Wigilijnej" Charlesa Dickensa zekranizowaną przez Roberta Zemeckisa.
Film jest zrobiony w pełnym 3D więc przy wejściu na salę dostajemy okulary. Odrazu trzeba je przeczyścić i oddać jeśli są jakieś ryski bo wpływają na odbiór obrazu. Film otrzymał wspaniałą grafikę, a śnieg aż chce się dotknąć ręką.
Polatałam sobie autentycznie razem z Ebenezerem Scroogem - sceny w których duchy czasu zabierają go w podróż, kiedy lecimy ponad dachami domów, kościołów i nagle przystajemy by zajrzeć w głąb czyjegoś mieszkania, zauważyć jakiś istotny szczegół zapamiętany na całe życie, lecz skrywany w zdominowanej przez sknerstwo duszy bohatera - bezcenne.
Nie jest film na rodzinną wyprawę do kina. Przypomina raczej atmosferą baśnie braci Grimm, a Dickens pewnie byłby zachwycony adaptacją swego dzieła. Zdecydowanie wyzwala mnóstwo emocji, utrzymuje w napięciu, chwilami straszy i to mocno - dziecięca wyobraźnia choć bogata, może zostać poturbowana a emocje za mocno nadszarpnięte.
To film dla "dorosłych drani".
Dodam, że potrójna rola Jima Carreya to majstersztyk charakteryzacji i animacji, ale też potwierdzenie nieprzeciętnych możliwości aktorskich. Carrey ma tak samo wielki talent komiczny, jak i dramatyczny - udowodnił to choćby w "Truman Show".
Szczerze polecam "Opowieść wigilijną" wszystkim zagonionym i zdominowanym zbyt troskliwą dbałością o sprawy świata doczesnego i dobra materialne...
twórcy: reżyseria: Robert Zemeckis, scenariusz: Robert Zemeckis, zdjęcia: Robert Presley, muzyka: Alan Silvestri
szczegóły: animowany/dramat/familijny/fantasy, USA, 2009, 96 min
premiera, dystrybutor: kino (USA): 6 listopada 2009, Disney, kopii: 3683
kino (Polska): 20 listopada 2009
Film jest zrobiony w pełnym 3D więc przy wejściu na salę dostajemy okulary. Odrazu trzeba je przeczyścić i oddać jeśli są jakieś ryski bo wpływają na odbiór obrazu. Film otrzymał wspaniałą grafikę, a śnieg aż chce się dotknąć ręką.
Polatałam sobie autentycznie razem z Ebenezerem Scroogem - sceny w których duchy czasu zabierają go w podróż, kiedy lecimy ponad dachami domów, kościołów i nagle przystajemy by zajrzeć w głąb czyjegoś mieszkania, zauważyć jakiś istotny szczegół zapamiętany na całe życie, lecz skrywany w zdominowanej przez sknerstwo duszy bohatera - bezcenne.
Nie jest film na rodzinną wyprawę do kina. Przypomina raczej atmosferą baśnie braci Grimm, a Dickens pewnie byłby zachwycony adaptacją swego dzieła. Zdecydowanie wyzwala mnóstwo emocji, utrzymuje w napięciu, chwilami straszy i to mocno - dziecięca wyobraźnia choć bogata, może zostać poturbowana a emocje za mocno nadszarpnięte.
To film dla "dorosłych drani".
Dodam, że potrójna rola Jima Carreya to majstersztyk charakteryzacji i animacji, ale też potwierdzenie nieprzeciętnych możliwości aktorskich. Carrey ma tak samo wielki talent komiczny, jak i dramatyczny - udowodnił to choćby w "Truman Show".
Szczerze polecam "Opowieść wigilijną" wszystkim zagonionym i zdominowanym zbyt troskliwą dbałością o sprawy świata doczesnego i dobra materialne...
twórcy: reżyseria: Robert Zemeckis, scenariusz: Robert Zemeckis, zdjęcia: Robert Presley, muzyka: Alan Silvestri
szczegóły: animowany/dramat/familijny/fantasy, USA, 2009, 96 min
premiera, dystrybutor: kino (USA): 6 listopada 2009, Disney, kopii: 3683
kino (Polska): 20 listopada 2009
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Nazwiska twórców najlepszą rekomendacją. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję.
A tak na marginesie - święta bez Kevina są równie kalekie medialnie jak święta bez Opowieści wigilijnej.
A tak na marginesie - święta bez Kevina są równie kalekie medialnie jak święta bez Opowieści wigilijnej.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
[quote=""emde""]święta bez Kevina[/quote]
Kevinowi i szklanej pułapce mówię "NIE".
Kevinowi i szklanej pułapce mówię "NIE".
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Snufkin""]Kevinowi i szklanej pułapce mówię "NIE"[/quote] <img>
No ale święta bez Kevina???!!!! <img>
No ale święta bez Kevina???!!!! <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Kevin jest trzynastą potrawą wigilijną <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Święta bez Kevina to święta stracone. Przecież to jest już członek rodziny... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Latte""]Święta bez Kevina to święta stracone. Przecież to jest już członek rodziny... <img>[/quote]
Mhm, to taki wujek, który zagląda dziewczynkom pod spódniczki, a po zjedzeniu kolacji jego wzdęcia zajmują całą rodzinę :łe:
Mhm, to taki wujek, który zagląda dziewczynkom pod spódniczki, a po zjedzeniu kolacji jego wzdęcia zajmują całą rodzinę :łe:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Snufkin""]Mhm, to taki wujek, który zagląda dziewczynkom pod spódniczki, a po zjedzeniu kolacji jego wzdęcia zajmują całą rodzinę :łe:[/quote]
chacha
są tacy, którym to wybaczamy <img> zwłaszcza, że d dają tylko efekt dźwiękowy <img>
chacha
są tacy, którym to wybaczamy <img> zwłaszcza, że d dają tylko efekt dźwiękowy <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.