Forum literackie Ogród Ciszy

Dziwna Wiosna - warszawskie trio w składzie: Dawid Karpiuk (gitara, wokal), Łukasz Moskal (perkusja) i Wojciech Traczyk (bas). Wcześniej występowali jako Superhuman Like Brando.


Dźwięki i słowa, które mocno szarpią duszę i, jak nic ostatnio, przemawiają...



(Miłość bez końca)



(Odejdź (live sesja))



(Grawitacja)

Co prawda to nie utwór Dziwnej Wiosny, bo Dawid Karpiuk nagrał go pod własnym nazwiskiem na potrzeby filmu "Johnny", ale zamieszczam w tym wątku.
Rozpoznam ten głos już wszędzie! A piosenka niezwykle emocjonalna i przepiękna. Nie mogę przestać słuchać...


(Nie zrozumie nas)

Sam Karpiuk tak mówi o utworze: "(...) to piosenka o kończącej się miłości, o tym, że czasem nie da się zatrzymać rozpadu, odchodzenia. Z drugiej strony chciałem spróbować poczuć, jak czuje się człowiek, który żegna się z życiem. W dodatku człowiek - jak sądzę - wierzący. Jakie rozmowy on prowadzi w głowie? Jakie ma dylematy? Spróbowałem moje osobiste pożegnanie z bardzo ważną dla mnie osobą, pożegnanie, którego żadne z nas nie potrafiło zatrzymać, pogodzić z historią o odchodzeniu, wątpliwościach, próbach zatrzymania - miłości, życia, wszystko jedno. Wygrania jeszcze paru chwil. Kto nie płakał, nie zrozumie".
źródło: https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/ne ... Id,6226626

Ostatnio powstaje wyjątkowo dużo świetnych albumów. "Duchy.Disco" Dziwnej Wiosny jest jednym z nich. Niezwykle emocjonalny, mocno rockowy, do tego teksty, które trafiają prosto w serce. Że utożsamiam się z zamieszczonymi na nim utworami, to mało powiedziane. Zakochałam się w tym albumie. Jest niesamowity!!!




(Śnieg)


(Odolany)


Nietypowo, zaczynam od dwóch ostatnich numerów na płycie, bo to one poruszyły mnie najbardziej...

(Bez sensu)


(Chwilowy brak słów)



Wciąż odurzam się "Duchami.Disco". Tyle różnych emocji, tak bardzo mi bliskich...
I obłędne dźwięki, które chociaż na chwilę koją...

(Jak zwierzęta)

Duchu, ty wiesz...