Jarosław Iwaszkiewicz
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Ja tylko tak udaję,
Że się nocy nie boję,
Kiedy w moim pokoju
Przed czarnym oknem stoję.
Aby spojrzeć na niebo
Siłą przymuszam siebie –
I widzę straszne obłoki
I straszne gwiazdy na niebie.
I drzewo takie czarne,
Co rośnie niedaleko,
Gdy schowam się do łóżka,
Zostaje pod powieką.
Przyciskam się do piersi
Twojej, gdzie serce śpiewa,
A w nim prawdziwe szemrzą
Spokojne noce i drzewa.
Że się nocy nie boję,
Kiedy w moim pokoju
Przed czarnym oknem stoję.
Aby spojrzeć na niebo
Siłą przymuszam siebie –
I widzę straszne obłoki
I straszne gwiazdy na niebie.
I drzewo takie czarne,
Co rośnie niedaleko,
Gdy schowam się do łóżka,
Zostaje pod powieką.
Przyciskam się do piersi
Twojej, gdzie serce śpiewa,
A w nim prawdziwe szemrzą
Spokojne noce i drzewa.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
piękne.....
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Stokrotka, łącznie zmieniany 1 raz.
szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
no własnie infantylnością w postezganiu ale zarazem i ekshibicjonizmem... to wybuchowa mieszanka w poezji..jarek tu pokazał klasę wysoką niezwykle..prostota formy ale i jej sugestywnośc robi wielkie wrażenie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Tobi Majstrenko""]Przyciskam się do piersi
Twojej,[/quote]Mam wszelkie podstawy sądzić, że pierś była płaska, umięśniona i owłosiona.
Twojej,[/quote]Mam wszelkie podstawy sądzić, że pierś była płaska, umięśniona i owłosiona.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
oj emde ty już wydziwiasz.... :-/
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie się tak przypomniało, więc tu napiszę. Pamiętam, jak wypożyczyłem sobie tomik wierszy Federico Garcii Lorki. Baardzo mi to przypadło do gustu, tylko jakoś tak podejrzanie o tych panach pisał. Później gdzieś wyczytałem dlaczego, ale jego poezja wcale mi z tego powodu nie zbrzydła <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
nie przejmuj się poem sometimes, ....emde, wszedzie widzi zboczeńców <img> <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Nie muszę wysilać wzroku w przypadku Iwaszkiewicza. Zrobili to już wcześniej literaturoznawcy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
no i co? nie będe odbierac tego wiersza jako apelu homoseksualisty...ten ktoś to ma serce śpiewajace w tym wierszu może być kazdym..kobietą, męszczyzną, kotem, psem, krową, ropuchą, aniołem diabłem, flaszką wódki, porcją kompotu makowego, porcją opium, wibratorem, lalką voodooo a nawet synem sąsiada <img> <img> :łe: :łe:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.