Janusz Pasierb wiersze
Moderator: Tomasz Kowalczyk
***
W gruncie rzeczy
nie ma nienawiści
są tylko gorzkie
zawiedzione miłości
miłości
które ludziom
udało się jakoś
zdławić
"Wielkie religie"
wielkie religie dogadują się
ponad głowami wiernych
fruwają wysłannicy w sutannach
gdzieś w głębi nocy
samotny człowiek
wsłuchany w szum deszczu
w chroboty myszy
w kroki na schodach
w szybkie bicie serca
piszę coś o sumieniu
"Światło samotne"
czy można zostać Kasandrą
gdy już wszystko się stało
jakie klęski można jeszcze zwiastować
umarłym
W gruncie rzeczy
nie ma nienawiści
są tylko gorzkie
zawiedzione miłości
miłości
które ludziom
udało się jakoś
zdławić
"Wielkie religie"
wielkie religie dogadują się
ponad głowami wiernych
fruwają wysłannicy w sutannach
gdzieś w głębi nocy
samotny człowiek
wsłuchany w szum deszczu
w chroboty myszy
w kroki na schodach
w szybkie bicie serca
piszę coś o sumieniu
"Światło samotne"
czy można zostać Kasandrą
gdy już wszystko się stało
jakie klęski można jeszcze zwiastować
umarłym
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
SŁOWO
okaleczonym językiem
obracam rozżarzony węgiel
przytrzymuję wargami
żeby nie upadł na ziemię
nie rozumiem nigdy
jak z tego bełkotu.
z świadectwa kaleki
ludzie mogą czerpać
coś
co im pozwala
żyć
cierpieć
umierać
okaleczonym językiem
obracam rozżarzony węgiel
przytrzymuję wargami
żeby nie upadł na ziemię
nie rozumiem nigdy
jak z tego bełkotu.
z świadectwa kaleki
ludzie mogą czerpać
coś
co im pozwala
żyć
cierpieć
umierać
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.