W sieci
: pn 17 lis, 2008
W sieci jest ruch bitów oszalałych
nie do mnie adresowanych,
ciebie tu nie ma.
Stoję na czatach i obserwuję
awatarów pełne pokoje
zaszyty w szuwarach drukowanych obwodów.
Tylko w bitach są słowa.
Ręka już zapomina,
jak się pisze zwyczajnie.
A jednak, jak dawniej.
Czekam na przystanku,
autobusy pędzą wciąż nie moje,
a ciebie nie ma.
nie do mnie adresowanych,
ciebie tu nie ma.
Stoję na czatach i obserwuję
awatarów pełne pokoje
zaszyty w szuwarach drukowanych obwodów.
Tylko w bitach są słowa.
Ręka już zapomina,
jak się pisze zwyczajnie.
A jednak, jak dawniej.
Czekam na przystanku,
autobusy pędzą wciąż nie moje,
a ciebie nie ma.