In luctu
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
In luctu
mówiłeś
nic się nie dzieje
a wiedziałem że zazdrościsz
odlotów ptakom
odchodziłeś powoli
ciemiężąc mnie niewypowiedzianym
własnym bólem
wśród znaków które nigdy nie były
nie mogły być
należycie odczytane
któregoś dnia darowałeś mi powietrze
czy to możliwe
że jesteśmy obaj szczęśliwi
-------------
In luctu (łac.) - w żałobie
.
mówiłeś
nic się nie dzieje
a wiedziałem że zazdrościsz
odlotów ptakom
odchodziłeś powoli
ciemiężąc mnie niewypowiedzianym
własnym bólem
wśród znaków które nigdy nie były
nie mogły być
należycie odczytane
któregoś dnia darowałeś mi powietrze
czy to możliwe
że jesteśmy obaj szczęśliwi
-------------
In luctu (łac.) - w żałobie
.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/