PISZEMY.Pl

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

PISZEMY.Pl

Antolski twierdzi (chyba wie), że piwo działa wierszopędnie,
Więc pomyślałem – sprawdzić czas, rzecz całkowicie i dogłębnie.

Tu pierwszy szkopuł (takie coś, co alarmuje pomyślunek),
Bo nie „zapodał” dalej Mistrz, jaki, do czego - pić gatunek.

Więc sam musiałem (mus to mus), dokonać kilku żmudnych ćwiczeń,
Teraz przed wami, jeszcze dziś, z moich doświadczeń się rozliczę:

Niezły sonecik – Żywców pięć, na fraszkę starczą ze trzy Grolche
Po zimnym Lechu (siedem, sześć) ballady wyjdą też niezgorsze,

Jakiś kuplecik – Żubry dwa, a po Ciechanie to limeryk,
Chcesz wyznać miłość (nie bez szans) – to piwo Reeds (co najmniej cztery).

Dębowe mocne (lubię to), może rozbłysnąć czymś lirycznym,
Lecz gdy jest Tatra (z osiem flach) to wiersz powstanie patriotyczny.

Może się zdarzyć (któż to wie?), że różnie to u różnych działa
Więc niechaj sobie każdy sam, własny, ten piwny – kroi chałat,

Jednak ostrzegam (jakby co), nie można zbytnio być zawziętym
Bo mimo wszystko dobrze jest, świadomie zdążać do puenty.

Spójrzcie na Mistrza (podziw mam), ile zabiegów i finezji
Jaki magazyn, jaki trzos - by się zabierać do poezji.

Jeżeli jednak, właśnie dziś, nazwiecie twór ten - byle jakim,
Powód jest jeden - chytrość ma, wypiłem tanie dwa Wojaki.

.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/