Strona 1 z 1

synowskie żale

: sob 02 lip, 2011
autor: Dante
Już wtedy byłaś przy mnie,
no bo być musiałaś,
gdy żałosnym krzykiem bezsilnego protestu
obwieściłem wokoło,
że już, żem ja jest tu

I znowu byłaś przy mnie
zasłuchana cała
gdy śmiesznie wykrzywiony pewnego dnia z rana
z trudem wymamrotałem
pierwsze słowo - mama


Na szczęście byłaś przy mnie
uważnie patrzyłaś
gdy niezdarnie od ziemi oderwawszy ręce
podreptałem do Ciebie
w pierwszych kroków męce

Byłaś także koło mnie
na równi przejęta
kiedy w grupie maluchów bliskich wręcz panice
po raz pierwszy ujrzałem
ławki i tablice


Jak zwykle byłaś przy mnie
może ciut zazdrosna
gdy do innej, skrywając ręce roztrzęsione
mówiłem przed ołtarzem
??.biorę Cię za Żonę?

Więc wyjaśnij tu , proszę, jakże to możliwe
kiedy los mi postawił próbę ważną, trudną,
to nie patrzyło na mnie twe oko troskliwe
gdym zaliczał egzamin
- moją noc poślubną !!