powidok wewnętrzny
Moderator: Tomasz Kowalczyk
ubóstwo nie raziło nikogo.
ubytki w uzębieniu
stanowiły naturalną konsekwencję
zagadek. każdy tak ma, bez użalania
nad rozlanym nadmiarem
zajść i dojść. jest jeszcze zejście
między szpary. wilgoć ziemi,
wieczna retencja.
wiedziała jak trzymać pion, biła się z niewidzialnym,
cel uświęcał od środka.
nie było ran, żadnych śladów. szumiała wewnątrz
oczu, na brzegu kilka cieni i śladów stóp.
kreśląc piętą okrąg na piasku
mówiła do psa na łańcuchu
najładniej tłukę jajka
ubytki w uzębieniu
stanowiły naturalną konsekwencję
zagadek. każdy tak ma, bez użalania
nad rozlanym nadmiarem
zajść i dojść. jest jeszcze zejście
między szpary. wilgoć ziemi,
wieczna retencja.
wiedziała jak trzymać pion, biła się z niewidzialnym,
cel uświęcał od środka.
nie było ran, żadnych śladów. szumiała wewnątrz
oczu, na brzegu kilka cieni i śladów stóp.
kreśląc piętą okrąg na piasku
mówiła do psa na łańcuchu
najładniej tłukę jajka
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)