Nie dobija się leżących

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Jego imię było ostatnim słowem słyszanym
przez śpiących opoi
zarzynanych na rozkaz
wojownika, dla którego podstęp
był bronią.
Odpłynął.

Oceany i morza znają klątwę Posejdona,
w tawernach jak dawniej
wabią syreny.

Przybysz z zielonej wyspy, wielkomiejski
znawca arterii stoi na brzegu
i wypatruje.
Zmiędlone słowa są brudne, więc pluje
na wymarzoną ziemię, na wystrzyżony trawnik,
za siebie, na psa urok.

Przeklęty.
Sprzedał mapę z zaznaczoną Itaką.