O tym się nie mówi
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Podłoga wytrzymuje nacisk zdrętwiałych
kolan i łaskawie przyjmuje spływający pot
przeszmuglowany w tekturowej walizce
wraz z wykoślawionymi butami i śpiewną mową.
Pytam – ile? Dziesięć lat przeliczanych
na paczki dla matki i córeczek, na listy.
Pulsują żyły, wiążą się w supły, odbierają urodę,
natrętna pamięć nakazuje pochylać grzbiet.
Kiedy widziałaś dzieci, ukraińska madonno?
Przeciera oczy, mokra ręka sięga do piersi,
odnajduje najdroższy wizerunek scałowany
do bieli, kołysany przez nieustanne bicie serca.
Pani nie zrozumie. W raju aniołowie nie znają
piekła, nie przeczuwają męki, narzekają
na brak cienia. Muszę wrócić, aby udowodnić,
tam - niewiele do uratowania. Tylko rodzina.
kolan i łaskawie przyjmuje spływający pot
przeszmuglowany w tekturowej walizce
wraz z wykoślawionymi butami i śpiewną mową.
Pytam – ile? Dziesięć lat przeliczanych
na paczki dla matki i córeczek, na listy.
Pulsują żyły, wiążą się w supły, odbierają urodę,
natrętna pamięć nakazuje pochylać grzbiet.
Kiedy widziałaś dzieci, ukraińska madonno?
Przeciera oczy, mokra ręka sięga do piersi,
odnajduje najdroższy wizerunek scałowany
do bieli, kołysany przez nieustanne bicie serca.
Pani nie zrozumie. W raju aniołowie nie znają
piekła, nie przeczuwają męki, narzekają
na brak cienia. Muszę wrócić, aby udowodnić,
tam - niewiele do uratowania. Tylko rodzina.
Ostatnio zmieniony sob 28 wrz, 2013 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.