Dante nie wiedział *

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Wstąpiłam do piekieł, gdzie Mefisto generałem.
Wszystkie stworzenia człekopodobne mają organy,
można do gry wykorzystać. Rzucę karty na stół
i zobaczymy, komu buława. Zdębiał.
Punkt dla mnie. Nie odpuszczam, niewiele
do stracenia. Va banque, serce przyspiesza,
stawka wysoka, najwyższa. Moją bronią
empatia,której nie posiada. Wybiera walkę
na rozumy. Konrad kładł dłonie na harmonijki
kręgach, wykołuję i ja gwiazdy, dlaczego nie.

Snuję opowieść o dziecku, on o przeznaczeniu.
Mój śmiech wyprowadza z równowagi. Fatum
- wieki temu, kłaniam się nisko nauce i Staffowi
za wiersz o kowalu, wykuwającemu "serce dumne, mężne".

Łapię za gardło, metafora nie do przełknięcia. Nie rozumie,
czym miłość babci. Niech go diabli. Pociągam jednym ruchem
sznurki planet, planety stanęły. Ja poetka, potrafię
tęgo przywalić. I co zrobisz, diable? Nie zabiję pod warunkiem
- tobie nic do chłopca, spadaj.

Wróciłam. Z tarczą, babcia
Ostatnio zmieniony sob 12 paź, 2019 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.