Jednak zostanie po mnie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Balansowałam na cienkiej linie zawieszonej między być
albo polecieć na głowę. Obojętna na hamletyzm
z uporem godnym lepszego wyboru, kładłam na szalę
pusto brzmiący dzwon i lampę, którą należało do przelewu
wypełnić oliwą. Rozpłynęła się po jałowej ziemi.
Z niewiarą patrzę na bujność plonu. Echo opowiada
o kropli drążącej skały, o zwycięstwie niosącej tablice
pod prąd. Stoję obok potężnego dębu i kruchej brzózki.
Onieśmielona widokiem drzew pochylonych w moją stronę,
szepczę - nic wielkiego, tylko kołacze stare serce . Już dobrze,
przecież szczęście nie zabija
albo polecieć na głowę. Obojętna na hamletyzm
z uporem godnym lepszego wyboru, kładłam na szalę
pusto brzmiący dzwon i lampę, którą należało do przelewu
wypełnić oliwą. Rozpłynęła się po jałowej ziemi.
Z niewiarą patrzę na bujność plonu. Echo opowiada
o kropli drążącej skały, o zwycięstwie niosącej tablice
pod prąd. Stoję obok potężnego dębu i kruchej brzózki.
Onieśmielona widokiem drzew pochylonych w moją stronę,
szepczę - nic wielkiego, tylko kołacze stare serce . Już dobrze,
przecież szczęście nie zabija