Strona 1 z 1

krótka historia niejednego poety

: pn 18 sie, 2014
autor: Bożena
strofobazgroli solo czasem w duecie
gdy porozumienie dusz i ciał
początek
dojrzewa do zerwania
później wpadnie w kompot
by wylany z kąpielą zapisać się
złotymi literami

post mortem
zadzwonił telefon
cisza
to nie koniec
świata
nie naprawisz więc słuchaj
śpiewu duszy
i krzycz na cały głos
póki możesz
poezjuj
przy porannym brzasku
i wieczornej zorzy

róża nie przestanie ranić
kolejnych poetów
_________________