Rocznicowo - Krystynie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rocznicowo - Krystynie
To jest nasza historia liryczna;
w ślad za tobą moja starość człapie
i w ofercie nie mam nowych wyznań
(a te stare - znasz wszystkie na pamięć).
Zresztą działa to również odwrotnie;
też znam ciebie (czy tylko się zdaje?)
i się zgadzam, że więcej mam potknięć,
do spraw różnych zdążając przełajem.
Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby ciebie nie było?
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?
Wiem. Nie każdy rad będzie to przyznać;
brak donośnych upadków i wzlotów,
jednak jest to historia liryczna
taka nasza, prywatna. I spokój.
.
To jest nasza historia liryczna;
w ślad za tobą moja starość człapie
i w ofercie nie mam nowych wyznań
(a te stare - znasz wszystkie na pamięć).
Zresztą działa to również odwrotnie;
też znam ciebie (czy tylko się zdaje?)
i się zgadzam, że więcej mam potknięć,
do spraw różnych zdążając przełajem.
Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby ciebie nie było?
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?
Wiem. Nie każdy rad będzie to przyznać;
brak donośnych upadków i wzlotów,
jednak jest to historia liryczna
taka nasza, prywatna. I spokój.
.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Leon Gutner
- Posty: 7908
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Zdecydowanie jestem liryczny jak ten wiersz .
I moja starość za taką liryką sobie z ochotą człapie .
Z uznaniem L.G.
I moja starość za taką liryką sobie z ochotą człapie .
Z uznaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Oj, zdaje sie, zdaje i w tym cały urok tych naszych lepszych połówekJan Stanisław Kiczor pisze:też znam ciebie (czy tylko się zdaje?)
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
Najpierw oklaski wyższego stopnia za wiersz z takiej okazji. W zasadzie takich wierszy się nie tyka, tylko gratuluje, ściska, pozdrawia i śle życzenia dalszych jeszcze lepszych lat, ale Jan pozwoli, że tylko w jednym miejscu wytknę delikatne niedomaganie. Ono siedzi w trzeciej strofce. Wiem, że Jan potrafi to naprowadzić na drogę cnoty.Jan Stanisław Kiczor pisze:Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby ciebie nie było?
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?
Mi teraz tylko tyle przyszło na myśl:
Jednak mocno związała nas czułość,
pobłażliwość na ścieżce codziennej:
kimże byłbym – gdyby w Tobie butność...
Kim byłabyś – tak całkiem beze mnie?
Tak na chybcika rym gramatyczny, ale poprawiona płynność i chyba sensowność.
Oczywiście Pani Krystynie - zawsze nieustające zdrowie
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przepraszam, Mario... Jaka butność? A jaka sensowność? Przecież ta "butność" to brzmi jak zarzut prawie... Skąd w lirycznym nastroju, taka koncepcja? Tu właśnie sensowność się gubi, bo powstaje pytanie: jakiego to rodzaju owa butność była i jak się objawiała? W tym kontekście raczej jak zrzędliwość brzmi, albo jakaś forma tyranii...
Bo w końcu butność, do pierwszej ligi komplementów chyba nie należy, prawda?
Pozdrawiam.
Bo w końcu butność, do pierwszej ligi komplementów chyba nie należy, prawda?
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Janie, gdybym nie umieściła tego w formie zdania rozważającego, to twoje powątpiewanie byłoby słuszne, a tak, myślę, że tylko nie chcesz przyznać mi racji dla przekory. ( - gdybyś była butna, nie byłoby tak fajnie = o to mnie chodziło ). No i ta 1 sylaba więcej psuje tam Ci rytm.
A czułość/nie było = jaki tu jest rym?
A czułość/nie było = jaki tu jest rym?
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jest. Bardzo ładny rym niedokładny. Tak się nazywa...Maria pisze:A czułość/nie było = jaki tu jest rym?
Co do owej "butności", ucinam dyskusję, bo ja o wierszu, ty o czymś innym...
Zostawię jak jest.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
I daj Boże niech będzie jak najdłuższa, bez niepotrzebnych "upadków", czego Wam z serca życzę. :)Jan Stanisław Kiczor pisze:jest to historia liryczna
taka nasza, prywatna.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
a ja dodam trzymcie się
i człapcie sobie jak najdalej
i człapcie sobie jak najdalej
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu