Na dwa głosy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
– Zakłuło. To twoja sprawka.
Przypomniałaś, że róża to nie tylko
aksamitne płatki. Znieruchomiałem.
Z pochyloną głową próbuję iść, lecz
splątane myśli sprawiają, że kręcę się
w miejscu. A ty... Nie jesteś Ariadną.
– Nie chciałam zranić. Niepewna,
ze złamanym kolcem, utknęłam
na bezdrożu. I to twoja sprawka.
Już nie szukam wyjścia, a prowadzenie
zostawiam napotkanym ścieżkom.
Płatki więdną, nie widzisz?
– Są nadal aksamitne.
– Łamiesz mi kolce.
Przypomniałaś, że róża to nie tylko
aksamitne płatki. Znieruchomiałem.
Z pochyloną głową próbuję iść, lecz
splątane myśli sprawiają, że kręcę się
w miejscu. A ty... Nie jesteś Ariadną.
– Nie chciałam zranić. Niepewna,
ze złamanym kolcem, utknęłam
na bezdrożu. I to twoja sprawka.
Już nie szukam wyjścia, a prowadzenie
zostawiam napotkanym ścieżkom.
Płatki więdną, nie widzisz?
– Są nadal aksamitne.
– Łamiesz mi kolce.
Ostatnio zmieniony sob 26 cze, 2021 przez maybe, łącznie zmieniany 3 razy.
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4459
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
- Leon Gutner
- Posty: 7897
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Niech to będą dobre ścieżki.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Poruszający poetycki dwugłos czytałam kilka razy z obrazem i muzycznym tłem
Ostatnio zmieniony śr 30 cze, 2021 przez Wiesława Ptaszyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krystyna Morawska
- Posty: 1458
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Słowa jak róża kaleczą usta. Ciekawie prowadzony wiersz.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -