Trudna pamięć
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Wiesz, Wysocki, urodziłeś się zupełnie
nie w porę. Serce nie wytrzymało
gorzały. Puste krzesło mijają równie
pijani, beznamiętni epigoni.
Marina odeszła, wracam tylko ja.
Czterdzieści jeden lat
- cóż to jest, musisz poczekać na jubileusz.
I co z tego, że przewidziałeś
własną śmierć.
Tak, konie dla wszystkich.
Zrozum,
nie wyprzedza się wieku. Bez sensu,
idee nie ulegają zmianie z dnia na dzień.
Chlałeś, mój drogi, to się pamięta,
ale wystarczy głupie dziewięć lat. W to też
nie wierzę
nie w porę. Serce nie wytrzymało
gorzały. Puste krzesło mijają równie
pijani, beznamiętni epigoni.
Marina odeszła, wracam tylko ja.
Czterdzieści jeden lat
- cóż to jest, musisz poczekać na jubileusz.
I co z tego, że przewidziałeś
własną śmierć.
Tak, konie dla wszystkich.
Zrozum,
nie wyprzedza się wieku. Bez sensu,
idee nie ulegają zmianie z dnia na dzień.
Chlałeś, mój drogi, to się pamięta,
ale wystarczy głupie dziewięć lat. W to też
nie wierzę
Ostatnio zmieniony pt 08 paź, 2021 przez Latima, łącznie zmieniany 3 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4456
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Wydaje mi się, że Wysocki urodził się we właściwym czasie. W "naszej" rzeczywistości pewnie by sobie nie poradził, jego geniusz nie zabłysłby tak jak kilkadziesiąt lat temu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Dzięki za ten wiersz, La.
Dla Ciebie jego tango /wstawione już dawniej, ale nie wiem, czy zaglądałaś do przekładów/:
viewtopic.php?f=87&t=28645&sid=15560f6c ... 3e7f3c42e7 ści
Serdeczności
Dla Ciebie jego tango /wstawione już dawniej, ale nie wiem, czy zaglądałaś do przekładów/:
viewtopic.php?f=87&t=28645&sid=15560f6c ... 3e7f3c42e7 ści
Serdeczności
To ja, dawniejsza Liliana.
Kolejny raz skasowało moj wpis, ale ja zawzięta baba, dokończę.Li, Twoje tłumaczenie jest świetne, zachowuje wieloznaczność utworu.Słucham sobie tego Tanga i myślę - niewygodny to był wieszcz, był i jest. Tacy poeci mają dodatkowy zmysł. intuicję, ktora pozwala na inną ocenę rzeczywistości niż " nakazana". Mój podziw w jego pieśniach budzi nieprawdopodobne " wstrzelenie się" z własną prawdą w wizerunek systemu, który trwa w różnych postaciach. Jego bunt jest bliski mojemu, jego odwaga imponuje. Inni nieudolnie próbują naśladować, ale kuda im do Wysockiego, Kaczmarka. Patrz, jak łatwo zapomnieć, jak utrwalić mit pijaka, a jak trudno uznać uniwersalizm, nieprzemijalność. Cieszy fakt, że jednak mamy możliwość indywidualnego propagowania dorobku takich twórców, dziękuję , Liliano!
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Tak, to jest trudna pamięć. Ciągle szukam drzwi, które do niego prowadzą.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -