zalecanki poszpitalne- dyptyk

[korneło]

zachłystek

po odtajnionych kompleksach i felczeracie z nadymki
piszesz jedynie własną historię przeglądania
literatury i rozbuchane przeróbki kontekstów z biblii
a nie epikryzę

na dotykowym ekranie z posuwanym niebem
i nie możesz odłączyć się od mgły pod wąsem
i następującej po niej burzy piaskowej
sednem obiecanym
że do końca nie będziesz nic wiedział



a gdyby tak odpruć niektóre guziki pilota

wczoraj wróciłem z wypadu do szpitala
gdzie odśnieżali moje żyły
lekarz powiedział że będzie gorzej
przez Polski Ład po tym rokowaniu
instrumentariuszka zaczęła podchodzić
płaczem jak osierocana objęła mnie

amnestia nie dołożono nowych leków
i ujemnie wymazany zimuję
pod maseczką w odcieniu błękitu

[perełka]

ciekawie ;-)) w wyrazie "osierocona" wkradła się literówka ( popraw;-)
kolejnego "zimowania pod maseczką" wszyscy mamy już dość... a końca nie widać;-(
pozdrawiam. M

[korneło]

dzięki - jednak osierocana

[ćma]

Bardzo na czasie. Dobry patent na modyfikację pilota.

[korneło]

dzięki