inuksuk
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Płomienie, spalanie się, czerwień, ogień - z miłości, z niechęci. Spalamy się na co dzień, ale Twoje płomienie dosięgną nieba - więc nie będzie to codzienne spalanie, lecz niezwykłe. "jeśli jesteś" - wątpliwość. Ale i nadzieja.
Dużo nadziei dla podmiotu lirycznego.
Wiersz tak wielkoznaczny, że nie wiem, czy dobrze myślę...
Dużo nadziei dla podmiotu lirycznego.
Wiersz tak wielkoznaczny, że nie wiem, czy dobrze myślę...
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Bardzo otwarty wiersz Vesper, dla mnie ma również znaczenie duchowe. Podmiot liryczny pragnie uczestniczyć w pojmowaniu wiary, nadziei i miłości. Potrzebuje drogowskazów, wyciągniętej dłoni, by nie czuć się samotnym i opuszczonym. Kiedy ktoś jest blisko, kiedy czuje się jego obecność, zawsze łatwiej pokonać trudności, rozwiać zwątpienie, a gdy to wszystko zaczyna się układać i osiągamy taką duchową swobodę, to i płomienie (pod postacią tych płomieni kryje się sporo znaczeń) i całe zatracanie się we wzajemnych, bądź własnych odczuciach, poświęcenie komuś/czemuś ma sens i prowadzi nas jedną z lepszych ścieżek w życiu. Dosięgniemy celu, kiedy zrozumiemy dokąd zmierzamy. Pozdrawiam serdecznie.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
To bolesny, a zarazem nostalgiczny wiersz. Wymaga uważnego wczytania, by potem dokończyć na swój , własny sposób. Pozdrawiam.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4457
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Najważniejsza jest intensywność, a nie długość życia. I niech płomienie dosięgną nieba!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Leon Gutner
- Posty: 7889
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Trzy pierwsze wersy zrobiły mi ten wiersz. Reszta go wypełniła.
Z przyjemnością L.G.
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Każdy z komentarzy jest dla autora lustrem. Odbijają się w nim szczegóły, których niekiedy nie dostrzegał. To jest piękne w poezji! Owa nauka płynąca z faktu, że każdy z nas trochę inaczej pojmuje te same słowa, tę samą rzeczywistość...
Dziękuję
Dziękuję
Z tym "znakomitym, jak to u mnie" spora przesada... Daleko mi do poziomu Twojego, czy innych Ogrodowiczów, Marku, ale próbuję. Nieprzerwanie. Choć wena ostatnio kapryśna i czuję się więźniem niemocy. Może zbliżająca się wiosna obudzi słowa i wybuchną wierszami?
Ściskam Cię!
Ściskam Cię!
He,he... już mnie prześcignęłaś, wiem to na pewno!
Ale nic to! Ściganie się poetyczne? Piszę głupoty. Tak czy inaczej wiersz świetny. Nie zmieniam zdania!
Moja wena od kilku lat milczy, jak zaklęta. Tylko myśli we mnie się gonią, jedne drugie! I tak to jest!
Dobrze, że jest MUZYKA.
Ale nic to! Ściganie się poetyczne? Piszę głupoty. Tak czy inaczej wiersz świetny. Nie zmieniam zdania!
Moja wena od kilku lat milczy, jak zaklęta. Tylko myśli we mnie się gonią, jedne drugie! I tak to jest!
Dobrze, że jest MUZYKA.
Ostatnio zmieniony ndz 26 mar, 2023 przez Marek, łącznie zmieniany 2 razy.